Z danych przedstawionych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że przeciętne wynagrodzenie miesięczne w trzecim kwartale 2022 r. wyniosło 6480,67 zł brutto. W porównaniu do okresu maj-czerwiec tego roku wzrosło zatem o 324,42 zł.
To dobra wiadomość również dla emerytów i rencistów. Przeciętna pensja wpływa bowiem na progi, do których mogą dorobić do świadczenia, nie powodując jego pomniejszenia (po przekroczeniu 70 proc. średniego wynagrodzenia) lub zawieszenia (po przekroczeniu 130 proc.).
"Rzeczpospolita" wyliczyła, że w konsekwencji od początku grudnia 2022 r. do końca lutego 2023 r. próg, od którego emerytura lub renta jest zmniejszana, wynosić będzie 4536,50 zł. Świadczenie zostanie natomiast zawieszone po przekroczeniu limitu 8424,90 zł. Do listopada progi wynosiły kolejno: 4309,40 zł oraz 8003,20 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjątki od zasady dorabiania do emerytury i renty
Dziennik przypomina, że zasady dorabiania obowiązują wszystkich świadczeniobiorców. Są jednak wyjątki.
O żadne limity nie muszą się martwić ci, którzy skończyli 60 lat (kobiety) i 65 lat (mężczyźni). Nie dotyczą też osób pobierających renty dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy związana jest ze służbą wojskową" - pisze "Rz".
Na przychody miesięczne - świadczenie plus dodatkowy zarobek - muszą natomiast szczególnie uważać emeryci, którzy nie osiągnęli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego. A także ci, którzy mają dopłatę do emerytury minimalnej w nowym systemie. "Jeśli przychód z ich pracy przekroczy kwotę tego podwyższenia, świadczenie będzie wypłacane bez dopłaty" - zaznacza dziennik.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.