Wiek emerytalny w Polsce wynosi 60 lat w przypadku kobiet oraz 65 lat dla mężczyzn. Emeryci, którzy przekroczyli te granice, mogą do świadczenia dorabiać bez obaw o jego zmniejszenie lub zawieszenie.
Martwić o to nie muszą się także pobierający rentę dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy wynika ze służby, ale też ci, którzy mają rentę rodzinną po osobach uprawnionych do tych świadczeń.
Przychody, jak przypomina "Super Express", muszą z kolej kontrolować emeryci, którzy przeszli na wcześniejsze świadczenie, zanim osiągnęli wiek emerytalny. Dziennik podał dotyczące ich nowe limity dorabiania do emerytury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe limity dorabiania do emerytury od 1 czerwca
Limity ustalane są na podstawie przeciętnego wynagrodzenia. A jak podał Główny Urząd Statystyczny, średnia pensja w trzech pierwszych miesiącach 2023 r. wyniosła 7124,26 zł brutto. To wzrost o blisko 400 zł kwartał do kwartału.
Zgodnie z przepisami dorabiający emeryt może osiągnąć przychód wynoszący 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia, czyli dokładnie 4987 zł. Przychody do tego poziomu nie spowodują zmniejszenia emerytury lub renty. Po przekroczeniu tej kwoty świadczenie jest pomniejszane.
Ostatnim limitem, którego emeryci nie powinni osiągnąć, to przychód w wysokości 9261,60 zł. Stanowi to 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Od tej kwoty świadczenie jest zawieszane.