ZUS od kilku tygodni wypłaca emerytom "czternastki". W piątek, 15 września, pieniądze trafią do ponad 1,35 mln emerytów i rencistów - poinformowało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.
Kolejne terminy wypłat wypadają 20 i 25 września. Decyzją rządu czternastki zostały wprowadzone już na stałe. Ustawa obowiązuje od miesiąca. Zakłada, że dodatek ma wynieść tyle, co minimalna emerytura. W tym roku jest to kwota 1 tys. 588 zł 44 gr.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ustawie znalazła się klauzula, która pozwala rządowi w nadzwyczajnych sytuacjach podnieść kwotę tego świadczenia. Z tej możliwości rząd skorzystał od razu w tym roku. I zdecydował, że czternastka ma wynieść 2 tys. 650 zł brutto - czytamy w "Fakcie".
Na taką kwotę mogą liczyć seniorzy, których świadczenie główne, np. emerytura lub renta, nie przekracza 2,9 tys. zł brutto. Powyżej tej kwoty czternastka będzie zmniejszana zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Minimalna kwota wynosi 50 zł brutto, czyli 39 zł 50 gr na rękę.
Ile wyniesie czternastka w przyszłym roku? Gdyby nowy rząd chciał ustalać wysokość dodatku według reguły zapisanej przepisach, to byłaby to kwota 1 tys. 783 zł 82 gr brutto. Tyle bowiem wyniesie minimalna emerytura po prognozowanej waloryzacji (rząd zakłada wzrost świadczeń o 12,3 proc.). PiS jednak chce przebić tę stawkę. I obiecuje dużo więcej - tak wynika z programu partii.
"Troszcząc się o seniorów w najtrudniejszej sytuacji finansowej, wprowadziliśmy 14. emeryturę, z której każdego roku korzysta ok. 8 mln osób. Została ona podwyższona przez rząd i będzie wynosiła od 2023 r. 2 tys. 650 zł brutto. Będzie także miała stały charakter - wypłacać ją będziemy każdego roku" - czytamy w dokumencie, który cytuje "Fakt".
PiS chce dać więcej, ale w budżecie nie ma pieniędzy
"Fakt" zrobił wyliczenia, z których wynika, że osoba mająca obecnie 2 tys. zł brutto emerytury, może liczyć na 5 tys. 800 zł więcej. I to na rękę.
Dziennik zaznacza jednak, że jeśli PiS wygra wybory, będzie musiał w budżecie państwa na 2024 r. znaleźć dodatkowe pieniądze na takie wyższe "czternastki". W projekcie rząd nie zaplanował pieniędzy na wypłatę czternastek w takiej kwocie, jaką zapisano w programie PiS - informuje dziennik.