Zamieszanie na rynkach światowych związane z polityką Kremla, który odcina Europę od paliw kopalnych w reakcji na wsparcie Ukrainy, przekładają się również na sytuację w Polsce. Prognozy wskazują, że ceny energii nad Wisłą w najbliższych miesiącach będą znacząco rosły, co zauważają nawet urzędnicy i przedstawiciele państwowej administracji. I właśnie wzrost cen prądu i ciepła uderza też w handel.
Dużym wyzwaniem dla branży handlowej będą koszty energii, które ogromnie rosną. Ulgi są planowane dla gospodarstw domowych, a nie myśli się o ulgach dla mikro i małych przedsiębiorstw. Bez jakiegoś wsparcia małe firmy handlowe będą musiały albo radykalnie podnosić ceny, by skompensować ten wzrost kosztów energii, co pogorszy ich konkurencyjność np. względem sieci dyskontowych i będzie mieć impuls proinflacyjny, albo mogą bankrutować. Oczekujemy działań rządu w tym obszarze - podkreślił Maciej Ptaszyński.
- Mniejsze sklepy pracują na niskiej rentowności, najczęściej 1-2 proc. Tymczasem energia stanowi kilkanaście procent udziałów w kosztach, a po podwyżkach to może być nawet kilkadziesiąt procent - wyjaśnił wiceprezes PIH.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Handel chce być traktowany jako sektor priorytetowy
W money.pl pisaliśmy już o piśmie PIH skierowanym do: premiera Morawieckiego, marszałek Sejmu Elżbiety Witek i wiceminister rozwoju Olgi Semeniuk. Przedstawiciele branży domagają się w nim wsparcia przedsiębiorstw handlu "w ważnych dla nich aspektach". Jak wymieniają, chodzi o zapewnienie dostępu do zasobów energii w wystarczającej ilości, uregulowanie cen oraz zmiany w prawie gospodarczym, z naciskiem na konieczność stworzenia platformy do konsultacji z branżą handlową
Teraz PIH apeluje też o potraktowanie handlu jako sektora priorytetowego w zaopatrzeniu w energię oraz zapewnienie dostępu do zasobów zapewniających nieprzerwaną działalność zarówno małym sklepom, jak i hurtowniom i centrom dystrybucyjnym. Inaczej firmy handlowe musiałyby np. wyłączyć maszyny chłodnicze w sklepach.
Apelujemy też do rządu o tworzenie dobrego prawa, o kompleksowe przeprowadzanie procesów konsultacji społecznych i o kilkumiesięczne vacatio legis jako standard przy tworzeniu prawa - powiedział Maciej Ptaszyński.
Inflacja odbija się na decyzjach zakupowych Polaków
Problem tworzy też wysoka inflacja w Polsce. W sierpniu wyniosła ona 16,1 proc., co zaskoczyło ekonomistów, którzy spodziewali się utrzymania wskaźnika na podobnym poziomie, co miesiąc wcześniej (15,6 proc.). Wiceprezes PIH podkreślił, że przyczynia się ona do ograniczenia zakupów przez Polaków.
Zgodnie z danymi CMR wzrosty obrotów w małych sklepach są duże, ale jednocześnie liczba sprzedanych produktów się zmniejsza. Widać bardzo silny wpływ inflacji na funkcjonowanie sklepów i decyzje zakupowe klientów - stwierdził Maciej Ptaszyński.