Skumulowana wartość polskich bezpośrednich inwestycji za granicą w 2019 roku wyniosła 96,5 mld złotych. To wzrost o 4 mld złotych w porównaniu z danymi za rok 2018.
"Z danych opublikowanych przez NBP wynika, że zdecydowana większość inwestycji (ponad 90 proc.) zlokalizowana była w Europie" - podało PwC w raporcie.
Autorzy raportu proponują polskim przedsiębiorcom, gdzie jeszcze mogą skierować swój wzrok w poszukiwaniu zagranicznych inwestycji. Na ten cel przygotowali ranking najbardziej atrakcyjnych kierunków ekspansji kapitałowej z uwzględnieniem kierunków nieoczywistych, czyli z wyeliminowaniem największych gospodarek świata lub gospodarek już teraz bardzo często wybieranych przez inwestorów.
Jakie kierunki BIZ proponują polskim przedsiębiorcom eksperci? W rankingu pięć pierwszych miejsc zajmują: Indie, Malezja, Rumunia, Chile i Tajlandia
"Bezpośrednie inwestycje zagraniczne mogą odegrać istotną rolę w odbudowaniu gospodarki po recesji spowodowanej pandemią COVID-19" - napisano w raporcie.
"Chociaż obecnie większość polskich BIZ zlokalizowana jest w Europie, potencjał innych - również bardziej odległych krajów - jest ogromny" - podano.
PwC w raporcie przytoczyło szacunki OECD, które świadczą o tym, że przepływy bezpośrednich inwestycji zagranicznych w 2020 roku mogą spaść o nawet 30 proc. Wedle autorów opracowania obecna sytuacja może jednak skłonić przedsiębiorstwa do poszukiwania nowych kierunków geograficznych dla swoich inwestycji i większej dywersyfikacji, aby minimalizować ryzyko związane z inwestowaniem tylko w jednym państwie czy ograniczając możliwość wystąpienia zakłóceń w łańcuchach dostaw.
"Polska gospodarka i przemysł potrzebują przestrzeni inwestycyjnej, która może zagwarantować rozwój technologiczny i produkcyjny oraz dostęp do surowców" - powiedziała Ewa Małyszko, prezes PFR TFI.
"Dziś Niemcy i Czechy jako potencjalne kierunki inwestycji są rozwiązaniem dla konserwatywnych inwestorów" - dodała.
Jej zdaniem oba rynki dobrze znamy i potrafimy bardzo precyzyjnie zdefiniować związane z nimi szanse i zagrożenia, ale "warto jednak popatrzeć trochę szerzej na naszą część Europy oraz świata i poszukać ciekawych okazji inwestycyjnych".
"Wyniki naszego rankingu pokazują, że potencjalne kierunki działalności polskich firm za granicą dotyczą nie tylko europejskich sąsiadów, ale także bardziej odległych rynków" - powiedziała Agnieszka Gajewska, partner PwC.
Dowiedz się: Ceny w Polsce. Duże różnice między regionami. Na jednym produkcie to nawet 80 proc.
"Kluczowe jest dobre rozpoznanie charakterystyki tych rynków, żeby ograniczyć ryzyko i wykorzystać przewagi konkurencyjne polskich przedsiębiorstw" - dodała.
Według PwC najwięcej polskich bezpośrednich inwestycji za granicą (według stanu należności) ulokowanych było przez firmy z branży finansowej i ubezpieczeniowej.
"W 2019 roku ich stan należności wyniósł 20,7 mld złotych, co stanowiło 21,5 proc. wartości wszystkich inwestycji w tym okresie" - czytamy. - "Pod tym względem dominowała finansowa działalność usługowa (m.in. banki), z wyłączeniem ubezpieczeń i funduszy emerytalnych" - dodano.
PwC podało, że na drugim miejscu, biorąc pod uwagę "szerokie" rodzaje działalności gospodarczej, dominowała działalność profesjonalna, naukowa i techniczna (19,9 mld złotych, 20,6 proc. wszystkich należności), za co odpowiadała głównie działalność firm centralnych. Ważnymi branżami dla polskich inwestycji za granicą są też przetwórstwo przemysłowe oraz handel hurtowy i detaliczny.
"Pod względem rocznej wartości kapitału zainwestowanego przez firmy z Polski za granicą na pierwszym miejscu znalazł się handel hurtowy i detaliczny (2,8 mld złotych)" - poinformowała spółka.
"Co ciekawe, największe dezinwestycje (wycofanie kapitału) odnotowano wśród firm z działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej, co jednak nie zmieniło ich dominującej pozycji wśród firm inwestujących za granicą pod względem skumulowanej wartości w 2019 roku" - dodano.