Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|

Firmy skrzykują się, żeby pomagać. Ruszyła giełda wymiany usług i konsultacji

9
Podziel się:

Profesjonaliści mogą zadeklarować pomoc w swoich obszarach bezpłatnie albo w zmian za darowiznę. A potrzebujący mogą z nich korzystać i ratować swoje biznesy. Właśnie ruszyła platforma, na której firmy oferują swoje usługi. - Razem jesteśmy mocniejsi - przekonuje jej inicjatorka Edyta Musielak.

Firmy skrzykują się, żeby pomagać. Ruszyła giełda wymiany usług i konsultacji
(East News, Anna Golaszewska/East News)

Projekty poucinane, a problemy się piętrzą. Małe firmy dotkliwie odczuwają sytuację wywołaną pandemią koronawirusa. Praca stoi, potencjał, również ludzki, się marnuje.

- Najpierw chcieliśmy sami dawać bezpłatne konsultacje, bo specjalizujemy się w obszarze finansów i zakupów - mówi Edyta Musielak z Cashy. - Ale potem doszliśmy do wniosku, że w grupie siła.

Strona, którą stworzyli - startupypomagaja.pl - powstała w dwa dni. - Projekt jest w pełni charytatywny - mówi Musielak.

Idea jest prosta: można zaoferować bezpłatne konsultacje lub skorzystać z konsultacji innych osób, przekazując darowiznę na wybrany cel. Ktoś daje czas i umiejętności, ktoś inny ma dzięki temu potrzebną wiedzę. Zyskuje też ktoś trzeci - w dobie koronawirusa gros zbiórek kierowanych na wsparcie służby zdrowia.

Zobacz także: Obejrzyj także: Tarcza antykryzysowa. Rzecznik przedsiębiorców wytyka luki

Jak dodaje Edyta Musielak, platforma jest skierowana do małych firm. - Korporacje mają sztab ludzi, gdzie mogą się zwrócić, małe firmy muszą sobie radzić inaczej - mówi. - Właśnie dołączyła do platformy kancelaria prawna. Będę miała kogo zapytać o palącą kwestię VAT - cieszy się Musielak.

Projekt dopiero ruszył, dołączają się partnerzy. Jego pomysłodawcy mają nadzieję, że chwyci. Bo o tym, że jest potrzebny, są przekonani. - Tylko dzięki współpracy małe podmioty będą w stanie przetrwać - uważa Musielak.

Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
fajnie, ale.....
5 lata temu
Już raz to było w Polsce. Nazywało się to Banki czasu. Ktoś coś oferował za darmo, inny oferował co innego a wspólną "walutą" był czas. Do czasu (nomen omen), aż się skarbówka do tego dobrała, bo niby darmowe coś stanowi przychód, który trzeba opodatkować. Będzie to samo, tylko poczekają, aż przyciśnie epidemia, to zaczną czesać.
życie
5 lata temu
Tylko patrzeć jak do tych wszystkich darowizn, przedpłat na usługi, barteru wzajemnej pomocy itp. przyczepi się pisowska skarbówka. Budżet państwa zostanie przeorany przez epidemię a skarbówka dostanie rozkaz bezwzględnego zbierania wszelkich danin, choćby to miało całkiem dobić mały biznes.
kild
5 lata temu
Ale po co pytam ? Jesteśmy doskonale przygotowani a dodatkowo TARCZE nas chronią przed wszystkim
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Jerzy
5 lata temu
Pani Musialek wystepujaca w telewizji powinna nauczyc sie mowic po polsku. Co drugie slowo powtarza. eeeeeeee. i znow eeeeeee. potem. aaaaaaaa. Jak mozna mowic tak niechlujnie?? Trzeba sprawdzac zaproszonych gosci czy umieja poprawnie sie wyslawiac. To wielki wstyd publicznie tak FAFLONIC. Pozdrawiam. Jerzy
Obserwator
5 lata temu
Dobrze wygląda w teorii. W praktyce przy każdym ogłoszeniu: Sugerowana darowizna: 100 zł za 1h konsultacji Ciekawe czy bez tej darowizny też udzielą pomocy.
KubaK
5 lata temu
Ja chętnie skorzystam
etyk
5 lata temu
na razie ruszyla reklama projektu a co on da to sie okaze.
fajnie, ale.....
5 lata temu
Już raz to było w Polsce. Nazywało się to Banki czasu. Ktoś coś oferował za darmo, inny oferował co innego a wspólną "walutą" był czas. Do czasu (nomen omen), aż się skarbówka do tego dobrała, bo niby darmowe coś stanowi przychód, który trzeba opodatkować. Będzie to samo, tylko poczekają, aż przyciśnie epidemia, to zaczną czesać.