"Rz" podkreśla, że przesadzone okazują się obawy, że podatek liniowy spowoduje spadek wpływów do budżetu państwa. Według wstępnych danych wpływy podatkowe od przedsiębiorców są teraz wyższe niż w przeszłości. "Niech to będzie lekcja dla rządu i parlamentu, że na obniżce podatku budżet może tylko zyskać" - powiedział "Rz" Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich.
Osoby prowadzące indywidualną działalność gospodarczą, chętniej wybierają podatek liniowy, aby nie płacić fiskusowi według wyższych stawek podatkowych: 30 i 40 proc. W zeszłym roku część firm nie zdecydowała się na wybór podatku liniowego, bo bardziej opłacało im się korzystać z różnych ulg, do których nie mieliby prawa, gdyby wybrali podatek liniowy. Sytuacja się zmieniła w tym roku, bo mamy teraz zdecydowanie mniej możliwości korzystania z ulg podatkowych.
Ale -zdaniem "Rz" - to nie jedyny powód popularności podatku liniowego. Utrzymuje się dobra koniunktura w gospodarce, a w ślad za tym rosną dochody firm. Przedsiębiorcy od wyższych zysków musieliby zapłacić wyższy podatek. Chcąc zabezpieczyć się przed taką sytuacją, wybierają podatek liniowy. Niezależnie od tego, jaki będą mieli dochód w 2005 r., zapłacą podatek według jednej stawki - 19 procent.