Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

To nie fiskus spędza sen z powiek przedsiębiorców. Większy strach budzi coś innego

21
Podziel się:

Przedsiębiorcy rozpoczynający działalność gospodarczą najbardziej obawiają się nierzetelnych kontrahentów, braku zamówień, a także utraty płynności finansowej. Później wymieniają kontrole skarbowe, a następnie – brak odpowiednich pracowników. Niewielu badanych martwi się też podnoszeniem składek na ZUS i podatków.

To nie fiskus spędza sen z powiek przedsiębiorców. Większy strach budzi coś innego
(PAP, Marcin Bielecki)

Z ogólnopolskiego badania, wykonanego przez UCE RESEARCH na zlecenie Grupy Kapitałowej DGA, wynika, że przedsiębiorcy, którzy zaczynają prowadzić własną firmę, w największym stopniu obawiają się nierzetelnych kontrahentów (21 proc.). Duży niepokój budzi też ewentualny brak zamówień i klientów (11 proc.). Na trzecim miejscu wskazywana jest utrata płynności finansowej (10 proc.).

– Ranking stopnia obaw nie jest dla mnie zaskoczeniem. Jeden nierzetelny kontrahent może szybko rozłożyć małą firmę, która dopiero zaczyna działać. Duzi i doświadczeni gracze są w stanie narzucić innym wymagania dotyczące terminowości dostaw i jakości półproduktów czy usług, przez co mniej ryzykują – komentuje Stanisław Gomułka, Główny Ekonomista BCC i były wiceminister finansów.

Największa obawa badanych jest niestety w pełni uzasadniona, co podkreśla Andrzej Głowacki, Prezes Zarządu DGA S.A. Niepłacenie w terminie kontrahentom jest dość powszechnym zjawiskiem w Polsce. Poziom wykształcenia rośnie, lecz niestety uczciwość maleje. Dlatego ekspert zaleca przedsiębiorcom, aby zdobywali jak najwięcej informacji o potencjalnych partnerach, korzystając m.in. z Internetu.

Zobacz także: Obejrzy: Specustawa ws. koronawirusa. "Przedsiębiorcy są zaniepokojeni"

– Przy rozpoczynaniu działalności nie dziwi również obawa o to, czy firma zrealizuje swój biznesplan i będzie w stanie sprzedawać produkty lub usługi. Lęk o utratę płynności w dużej mierze łączy się z tym. Ma też związek z największym problemem w Polsce, jakim jest nierzetelność kontrahentów. Takie myślenie jest absolutnie logiczne – uważa ekonomista Marek Zuber.

Na czwartym miejscu listy obaw znalazła się kontrola skarbowa (9 proc.). Dr Wojciech Warski, prezes 30-letniej firmy Softex Data S.A. i współpracownik think tanków, tłumaczy, że początkujący przedsiębiorcy boją się stwierdzenia nieprawidłowości, o jakich nie mają pojęcia. To jest pochodną inflacji prawa, również gospodarczego. Bez rozbudowanego działu księgowości firma nie jest w stanie śledzić wszystkich zmian. Kolejna w rankingu jest obawa o odpowiednich pracowników. Wskazało ją 8 proc. badanych.

– To z kolei wiąże się ze zmieniającymi się trendami na rynku pracy. Wymagane są nowe kwalifikacje i kompetencje. A wielu zawodów, które będą poszukiwane za kilka lat, jeszcze nawet nie ma – wyjaśnia Joanna Juszczyszyn-Klimek, Dyrektor Departamentu Zarządzania Projektami DGA S.A.

Natomiast Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, zauważa, że wieloletnie firmy stawiają brak pracowników o odpowiednich kwalifikacjach na początku listy największych zagrożeń. Niedocenianie tego problemu przez początkujących przedsiębiorców może wynikać z ich niedoświadczenia i niewiedzy na temat wpływu jakości pracy na wyniki biznesu.

– Małe docenienie tego czynnika może mieć związek z faktem, że początkujący biznes często wspiera się gronem zaufanych osób. Powszechne na rynku obawy o niestabilność kadry oraz trudności z pozyskaniem odpowiednich pracowników jeszcze nie dotarły do startupów – przekonuje dr Warski.

Niewielu przedsiębiorców wskazało obawy w zakresie podnoszenia składek na ZUS (7 proc.) i podatków (6 proc.). Łukasz Klimek z Departamentu Zarządzania Projektami w DGA S.A. zwraca uwagę na to, że na tym etapie młodzi przedsiębiorcy jeszcze nie myślą o ww. kwestiach w tak poważnym stopniu. Takie rozważania zapewne pojawiają się dopiero później, kiedy firma zaczyna osiągać konkretne wyniki i ciężar danin jest już wyraźnie odczuwalny. Z kolei tylko 4 proc. badanych stwierdziło, że realnie obawia się ogólnie rosnących kosztów działalności.

– O tym problemie mówi się na każdym kroku przy okazji rosnących pensji pracowników oraz innych opłat. Mam wrażenie, że na samym początku drogi biznesowej przedsiębiorcy jeszcze nie do końca zdają sobie z tego sprawę. Taka refleksja przychodzi później, gdy zbiera się wszystkie koszty do jednego worka i zaczyna się robić szerszy bilans zysków oraz strat – wyjaśnia Prezes Głowacki.

Trzeba też dodać, że tylko 3 proc. respondentów obawia się spowolnienia gospodarczego. Zdaniem Jeremiego Mordasewicza, niedocenianie tego zagrożenia i jego konsekwencji należy tłumaczyć brakiem doświadczenia i świadomości. Młodzi przedsiębiorcy nie zmagali się m.in. z recesją w 2009 roku, która nastąpiła w wyniku światowego kryzysu. A to z pewnością zmieniłoby ich nastawienie do tego obszaru.

– Tutaj trzeba stanąć w obronie tych przedsiębiorców. Trudno przecież oszacować realny wymiar takiego spowolnienia. To zagrożenie potencjalnie obejmuje cały rynek. Zapewne z tego względu ich obawy w tym zakresie są niższe niż w przypadku choćby braku zamówień, co stanowi realny i wymierny problem, bardziej namacalny, przynajmniej na pierwszym etapie – dodaje Łukasz Klimek.

Na końcu stawki firmy wskazywały niestabilność polityczną i zmiany w przepisach (po 2 proc.). Jak podsumowuje Jeremi Mordasewicz, obawa przed ryzykiem zmieniających regulacji rośnie wraz ze wzrostem złożoności produkcji i zwiększeniem inwestycji. Początkujący przedsiębiorcy często nie zdają sobie sprawy z ciążących na nich obowiązków. Dowiadują się o nich stopniowo, w trakcie prowadzenia działalności lub niestety dopiero, gdy coś idzie nie tak.

Badanie zostało wykonane przez UCE RESEARCH (platformę analityczno-badawczą należącą do brytyjskiej spółki UCE GROUP LTD.) na zlecenie Grupy Kapitałowej DGA S.A. Czynności były prowadzone od 6 stycznia do 17 lutego br. Analizą objęto firmy z sektora MŚP, które powstały maksymalnie do 6 miesięcy wstecz, a także w dniu badania nie zatrudniały więcej niż 10 osób. W ankiecie wzięło udział 958 przedsiębiorców. Odpowiedzi uzyskano za pomocą wywiadów telefonicznych, wspomaganych komputerowo. Dane podmiotów pozyskano z ogólnodostępnych źródeł rejestrowych wg równego podziału na 16 województw.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

msp
praca
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
MondayNews
KOMENTARZE
(21)
WYRÓŻNIONE
Proste
5 lata temu
Widać autor tych przemyśleń obraca się w środowisku resortowych dzieci z milionowym kapitałem na start. Zwykły człowiek po prostu najczęściej wcale nie zakłada firmy, z obawy przed kolejno - 1. składkami ZUS, które są niezależne od dochodu, - 2. obciążeniem prawem gospodarczym i podatkowym, którego wymagań drobna, jednoosobowa firma po prostu nie może spełnić i każda kontrola może bez wysiłku finansowo zniszczyć "frajera".
Polak
5 lata temu
Co za bzdura! Głównym hamulcem są skomplikowane podatki (patrz pokręcone warunki amortyzacji pojazdów osobowych) oraz KWOTA WOLNA OD PODATKU, niewaloryzowana od 18 lat !!! Kwota wolna od podatku powinna wynosić co najmniej 50.000 PLN (dla każdego, a w szczególności dla podatników na liniowym). Wówczas założenie działalności i tworzenie etatów nie wiązałoby się z ryzykiem utraty inwestycji.
tomek.
5 lata temu
Przedsiębiorca Rydzyk nie ma żadnych obaw. Kto bogatemu co zrobi ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (21)
freelancer
5 lata temu
Dla freelancerów największą przeszkodą jest ZUS, a niska kwota wolna też nie pomaga. Na szczęście nikt nie każe prowadzić/rozliczać tego typu działalności w Polsce.
Robert Starga...
5 lata temu
Kraj czytaj raj dla oszustów,to jest Państwo stworzone pod oszustów
Rudolf
5 lata temu
W Polsce są za wysokie podatki dlatego nie rozwija się przedsiębiorczość i kwota dla pracowników w pit calkowite zwolnienie zpidatku tylko 8000zl to jest pikuś
xxxx
5 lata temu
troche brednie, najwazniejszy powód to niestabilne prawo i brak domniemania niewinnosci oraz brak odpowiedzialnosci karnej urzedników
Only me
5 lata temu
Dziwne że o rzetelności prowadzenia biznesu wypowiada się przedstawiciel akurat DGA
...
Następna strona