We wtorek akcje francuskiego koncernu Thales, specjalizującego się w technologiach dla aeronautyki, obronności i bezpieczeństwa, notowały wzrost o 7-8 proc., osiągając cenę 237,5 euro. Dzieje się to w czasie, gdy główny indeks paryskiej giełdy CAC 40 tracił 1,03 proc. Tak znaczący wzrost wartości akcji Thales wynika z opublikowania wyników finansowych za 2024 rok, które okazały się lepsze od prognoz analityków.
Spółka zanotowała skorygowany wynik operacyjny (EBIT) na poziomie 2,42 miliarda euro, co stanowi wzrost o 5,7 proc. w ujęciu organicznym w porównaniu do roku poprzedniego. Przychody koncernu zwiększyły się o 8,3 proc., osiągając wartość 20,58 miliarda euro. Nowe zamówienia wzrosły o 6 proc. do poziomu 25,29 miliarda euro, co znacznie przewyższyło oczekiwania analityków, którzy prognozowali wartość nowych zamówień na poziomie 23,76 miliarda euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wzrost napędzany wydatkami na obronność
Wyniki finansowe Thales odzwierciedlają szerszy trend wzrostu wartości europejskich spółek z sektora obronnego. Sektor ten zyskuje na wartości w obliczu rosnących napięć międzynarodowych, szczególnie związanych z amerykańskim wsparciem dla Ukrainy. Dyrektor generalny Thales Patrice Caine podkreślił, że obserwowana niestabilność geopolityczna jest czynnikiem stale napędzającym inwestycje krajów w systemy obronne.
Analiza wyników finansowych koncernu pokazuje, że skorygowany wynik operacyjny działu obronnego wzrósł o 13 proc. w ujęciu organicznym. Dla porównania, dział lotniczy i kosmiczny odnotował spadek o 13,9 proc., co było spowodowane zwiększonymi wydatkami na badania i rozwój oraz kosztami restrukturyzacji. Mimo tych wyzwań, według Chloe Lemarie, analityczki z Jefferies, marże w sektorze lotniczym i kosmicznym okazały się lepsze od przewidywań.
Perspektywy na przyszłość i europejska autonomia w obronności
Thales prognozuje na 2025 rok wzrost przychodów na poziomie między 5 a 6 proc., co ma przełożyć się na wartość między 21,7 a 21,9 miliarda euro. Firma przewiduje, że nowe zamówienia będą nadal rosły szybciej niż sprzedaż, a marża skorygowanego wyniku operacyjnego ma wynieść między 12,2 a 12,4 proc. Analitycy zwracają uwagę, że prognozy przychodów prawdopodobnie nie uwzględniają jeszcze potencjalnego wpływu obecnych napięć geopolitycznych, które mogą skłonić europejskie kraje do zwiększenia wydatków na zbrojenia.
Patrice Caine wyraził przekonanie, że Europa posiada technologie niezbędne, by sama mogła zapewnić sobie obronę. Będzie to jednak zależeć od tego, czy polityczne deklaracje w konkretne zamówienia sprzętu obronnego zostaną przekute w czyny. Zapytany o potencjalne rozmowy z Airbusem i Leonardo dotyczące utworzenia sojuszu w dziedzinie satelitów, dyrektor generalny Thales odmówił komentarza, prosząc o czas na dalsze prace.
Wzrost wartości akcji Thales wpisuje się w szerszy trend obejmujący europejskie spółki z sektora obronnego. W tym samym dniu niemieckie firmy Hensoldt i Renk odnotowały wzrosty odpowiednio o 11,5 proc. i 4,18 proc. Inwestorzy coraz bardziej doceniają potencjał spółek z sektora obronnego w obliczu rosnących napięć międzynarodowych i zwiększających się budżetów obronnych w Europie.
"Ekonomiczny absurd". Ekspert komentuje cła Trumpa
Unia ma plan na zbrojenia
Plan zbrojeniowy Unii Europejskiej, ogłoszony we wtorek przez szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen, ma na celu zmobilizowanie nawet 800 miliardów euro na obronność. Składa się z pięciu kluczowych punktów, które zostaną przedyskutowane na specjalnym szczycie UE. Plan obejmuje poluzowanie unijnych reguł wydatkowych poprzez uruchomienie "klauzuli wyjścia" z paktu stabilności i wzrostu, co pozwoli państwom członkowskim zwiększyć wydatki na obronę bez uruchamiania procedury nadmiernego deficytu. Szacuje się, że jeśli kraje UE zwiększą wydatki na obronę średnio o 1,5 proc. PKB, to w ciągu czterech lat wyniosą one blisko 650 miliardów euro.
Pozostałe elementy planu obejmują pakiet pożyczek o wartości 150 miliardów euro dla krajów członkowskich, możliwość wykorzystania funduszy z polityki spójności z unijnego budżetu, mobilizację kapitału prywatnego poprzez przyspieszenie unii oszczędności i inwestycji oraz wykorzystanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego. EBI planuje w 2025 roku podwoić finansowanie na rzecz obronności, które w 2024 roku wyniosło 1 miliard euro, oraz rozszerzyć finansowanie projektów o podwójnym zastosowaniu cywilno-wojskowym.