Tej zimy w Niemczech mogą zgasnąć światła – tego typu nagłówki pojawiały się pod koniec 2022 r. regularnie w mediach. Eksperci zastanawiali się wtedy, czy Niemcy są w ogóle w stanie poradzić sobie bez rosyjskich surowców energetycznych. Szczególnie miał na tym cierpieć niemiecki przemysł, który wcześniej w dużej mierze bazował na dostawie taniego gazu z Rosji.
Pół roku później mało kto o tym pamięta, a już na pewno o tym zapomniała (przynajmniej na chwilę) niemiecka giełda. Główny niemiecki indeks DAX, odwzorowujący wyniki 40 największych notowanych w Niemczech spółek giełdowych, znajduje się w okolicy 16 200 p. To niewiele niżej, niż wynoszący 16 285 p. historyczny rekord z końca 2021 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemiecka giełda nie jest pod tym względem odosobniona, bo świetnie radzą sobie także inne główne europejskie indeksy, a imponującą falę wzrostową od październikowych minimów odnotował także nasz WIG 20.
Jak wskazują w swoim komentarzu analitycy z domu maklerskiego XTB, niemiecki DAX "zasługuje na szczególną uwagę, ponieważ radzi sobie lepiej niż inne indeksy regionalne". Dodatkowo jest na poziomie historycznego rekordu, do którego – przykładowo – polskim indeksom bardzo dużo jeszcze brakuje.
Eksperci z XTB wskazują, że europejskie indeksy w czwartek rosną po wczorajszej świetnej sesji na Wall Street, podczas której główne amerykańskie indeksy zyskały ponad 1 proc., a Russell 2000 (indeks spółek o małej kapitalizacji) wzrósł nawet o ponad 2 proc.
Oddala się ryzyko niewypłacalności USA
Optymizm na Wall Street i w Europie w ich ocenie jest spowodowany optymistycznymi komentarzami wokół limitu zadłużenia w USA. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden podkreślił w swojej wypowiedzi, że Stany Zjednoczone spłacają swoje długi, negocjacje z Partią Republikańską postępują, a będzie miał więcej informacji na ten temat do przekazania w niedzielę, kiedy powróci ze szczytu G7. Z kolei republikański speaker Izby Reprezentantów Kevin McCarthy wskazał, że niewypłacalność nie chodzi w ogóle w grę, a osiągnięcie porozumienia w tym tygodniu jest wykonalne.
Optymizm na rynkach od miesięcy podgrzewa spadająca inflacja
To zdecydowanie zwiększyło optymizm na rynkach finansowych, który wcześniej podgrzewała hamująca zarówno w USA, jak i w Europie, inflacja.
Europa miała mieć też wcześniej dużo szczęścia. Mieliśmy rekordowo ciepłą zimę, co spowodowało znacznie szysze i gwałtowniejsze spadki cen gazu. Równocześnie i równie niespodziewanie w zimie praktycznie z dnia na dzień doszło do zerwania z polityką zero Covid w Chinach.
Nie znaczy to, że ryzyka dla dalszych giełdowych wzrostów w Europie i za oceanem minęły. Bankierzy centralni z USA czy strefy euro ostrzegają, że inflacyjne trendy mogą się jeszcze odwrócić. Wśród głównych zagrożeń dla dalszych wzrostów wymienia się również przekroczenie limitu zadłużenia w USA czy trwający kryzys bankowy.