Elon Musk gotowy jest zapłacić 54,20 dol. za akcję w gotówce - donosi Bloomberg. Oferta stanowi 54 proc. premii w stosunku do ceny zamknięcia z 28 stycznia, co oznacza, że przejęcie platformy kosztowałoby szefa Tesli 43 mld dol.
Po tym, jak miliarder złożył oficjalną ofertę w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd akcje Twittera wzrosły o 18 proc. Wartość rynkowa szacowana jest na około 37 mld dol.
Jak pisze Bloomberg, to oferta "ostateczna i najlepsza". Musk skorzystał z pomocy firmy Morgan Stanley, która ma pełnić rolę doradcy w sprawie przejęcia Twittera.
Milioner jest największym udziałowcem w spółce. Kupił wart ok. 2,89 mld dol. pakiet 9,2 proc. akcji 14 marca. O tym fakcie powinien poinformować specjalne organy nadzorcze i opinię publiczną do 24 marca. Zrobił to dopiero 11 dni później - 9 kwietnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na informację o wejściu Muska do akcjonariatu błyskawicznie jednak zareagował kurs Twittera na giełdzie. Akcje spółki wystrzeliły na otwarciu o 28 proc.
Okazuje się, że biznesmen mógł złamać przepisy regulujące obowiązki związane z przejęciem znaczących pakietów akcji (powyżej 5 proc. wszystkich udziałów). Z tego powodu został pozwany przez inwestora.
Muska stać na przejęcie słynnego medium społecznościowego. Obecnie jego majątek wyceniany jest w Bloomberg Billionaire's Index. na około 260 mld dol.