Austria pełni rolę kluczowego węzła dla rosyjskich przepływów od ponad pół wieku - pisze agencja Bloomnerga. Magazyny i rurociągi zostały historycznie zaprojektowane i skonfigurowane w taki sposób, aby umożliwić przesyłanie paliwa do takich krajów jak Węgry, Niemcy, Włochy i Słowenia.
Państwowa firma OMV AG zaś posiada długoterminowy kontrakt z Gazpromem, który zobowiązuje ją do zakupu gazu, który dociera do granicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrola dostaw gazu do Austrii jest wzmożona, ponieważ kraj ten twierdzi, że chce dywersyfikować swoje dostawy z Rosji. Jednak dane handlowe pokazują, że stały przepływ gazu przez Ukrainę zaspokaja ponad połowę zapotrzebowania gospodarki na ten surowiec.
Magazyny pełne gazu i nieprzerwane dostawy sugerują, że rynek jest bardziej komfortowy po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku - powiedział Bloombergowi Walter Boltz, były austriacki regulator energetyczny, a obecnie starszy doradca ds. energii w Baker & Mckenzie LLP.
W uścisku Gazpromu
Boltz stwierdził, że "Austria powinna być w stanie przetrwać w tym roku nawet nagłe zakłócenie" przepływów gazu przez Ukrainę. Zauważył jednak, że ponad połowa rosyjskiego gazu przesyłanego tranzytem przez Ukrainę trafia do Austrii.
Mimo to, Boltz wyraził rosnące zaniepokojenie niepowodzeniami w wydostaniu się z "uścisku Gazpromu". Zauważył, że istnieje znaczne ryzyko zakłóceń po wygaśnięciu w przyszłym roku umowy o tranzycie gazu przez Ukrainę z Rosją.
Kontrakt Gazpromu obowiązuje do 2040 roku. Pomimo trwającej wojny, Gazprom kontynuuje dostawy gazu przez gazociągi przecinające Ukrainę do węzła gazowego należącego do OMV w Baumgarten.
Jednak umowy dotyczące tranzytu wygasną w grudniu 2024 roku, kiedy to rząd Kijowa zobowiązał się do nieprowadzenia negocjacji na temat nowego paktu z Rosją.