Kurs Dino, który w marcu z sukcesem szturmował granicę 400 zł, w połowie czerwca zdaje się już zbliżać do 500 zł, gdy za jedną akcję we wtorek płacono już nawet więcej niż 475 zł.
Dino pod względem wyceny goni właściciela Biedronki
Taki kurs akcji daje Dino 46 mld giełdowej wyceny na GPW. To równowartość ponad dwóch trzecich kapitalizacji Jeronimo Martins, właściciela (między innymi) największej sieci marketów w Polsce Biedronki. Giełda w Lizbonie wycenia go na 15,5 mld euro (wobec 10 mld euro wyceny Dino przy kursie euro wynoszącym 4,47 zł).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekordowa wycena wcześniej w tym roku uplasowała Dino w pierwszej dziesiątce najwyżej wycenianych sieci detalicznych w całej Europie. Jeronimo Martins był na tej liście szósty.
Tymczasem na koniec 2022 r.:
- Dino mogło pochwalić się 2156 sklepami. 5 lat temu nie miało jednak jeszcze 1000 sklepów, a w 2015 r. dopiero przekroczyło granicę 500 sklepów.
- Biedronka miała ich 3395, a gdy dodamy sklepy portugalskiej i kolumbijskiej sieci, cały Jeronimo Martins miała ich ponad 4900 (ponad dwa razy więcej niż Dino).
Top 10 GPW pod względem wartości giełdowej
46 mld zł giełdowej wartości daje też Dino drugie miejsce pod tym względem na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, a gdyby Orlen nie połączył się z Lotosem, Dino miałby szanse na miejsce pierwsze. Dino "zawstydza" jednak wszystkich pozostałych narodowych czempionów, jak nazywa się największe spółki Skarbu Państwa, które równocześnie stanowią bardzo dużą część indeksów warszawskiej giełdy. To one okupują też obecnie połowę miejsc na liście 10 największych spółek GPW pod względem wartości giełdowej:
- Orlen – 75,5 mld zł
- Dino – 46 mld zł
- PKO BP – 45 mld zł
- Santander Bank Polska – 38,5 mld zł
- PZU – 35 mld zł
- Allegro.eu – 33,5 mld zł
- MOL Rt. – 30 mld zł
- Pekao – 29 mld zł
- LPP – 26 mld zł
- KGHM Polska Miedź – 22 mld zł
Czy kurs akcji Dino dalej będzie szedł w górę?
Mimo sukcesu, który wywindował założyciela Dino na szczyt listy najbogatszych Polaków, wielu mieszkańców naszego kraju może być zaskoczona wielkością sieci. To dlatego, że Dino inwestuje w małych miejscowościach i jest praktycznie nieobecna w centrach dużych miast. Ma także bardzo mało placówek na wschodzie kraju.
Jak wskazał w komentarzu dla money.pl z lutego Mateusz Czyżkowski, analityk domu maklerskiego XTB (za jedną akcję Dino płacono wówczas ok. 380 zł), głównym atutem spółki jest właśnie ta przynosząca sukces strategia, bo dzięki niej Dino utrzymuje dużą rentowność. Mimo to walory Dino wydają się "nieco przewartościowane".