W czwartek akcje na Wall Street kontynuowały spadki, ponieważ ostatnie ustępstwa Białego Domu w sprawie kontrowersyjnej polityki celnej Donalda Trumpa nie uspokoiły zdenerwowanych inwestorów - podaje CNBC.
W czwartek indeks Dow Jones Industrial Average spadł o 364 punkty, czyli 0,9 proc., S&P 500 zanurkował o 18 proc., a Nasdaq Composite stracił 2,6 proc. W sumie Dow i S&P 500 straciły w tym tygodniu po ponad 3 proc., podczas gdy Nasdaq Composite spadł o ponad 4 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spadki nastąpiły po tym, jak amerykańskie cła na kanadyjski, meksykański i chiński import weszły w życie, wstrząsając rynkami finansowymi. Kanada i Chiny odpowiedziały własnymi opłatami odwetowymi, podczas gdy Meksyk zapowiedział, że przedstawi odpowiedź w weekend.
Inwestorzy zdezorientowani polityką celną Trumpa
W środę Donald Trump zapowiedział, że na miesiąc wstrzyma cła na samochody z Meksyku i Kanady, sprzedawane w ramach umowy USMCA, co dało giełdom impuls. W czwartek Trump rozszerzył uchylenie na miesiąc ceł również na inne towary z Meksyku, sprzedawane w ramach tej umowy, jednak tym razem inwestorów to już nie pocieszyło i indeksy szły w dół.
Obawy wzrosły w czwartek po południu po tym, jak sekretarz skarbu Scott Bessent opowiedział się za taryfami celnymi, pozostawiając inwestorów z wątpliwościami, jak daleko Biały Dom będzie skłonny pójść na kompromis w sprawie tej polityki w dłuższej perspektywie.
W czwartek indeksom zaszkodził też odwrót od handlu akcjami spółek technologicznych, związanych ze sztuczną inteligencją - podaje CNBC. Sytuacji nie poprawia też szereg ostatnich raportów gospodarczych, z których wynika, że polityka Trumpa może uderzyć w gospodarkę USA.