Jak już pisaliśmy, Mirbud podpisał list intencyjny ze spółką ElectroMobility Poland na budowę zakładu produkcyjnego samochodów elektrycznych Izera. W komunikacie spółki czytamy, że podpisany list intencyjny potwierdza, iż Mirbud złożył optymalną ofertę w postępowaniu zakupowym na "wybór generalnego wykonawcy, mogącego zrealizować inwestycję budowy zakładu produkcyjnego samochodów elektrycznych Izera w formule Projektuj i Buduj". Oferta Mirbudu okazała się najlepsza z punktu widzenia celów i budżetu realizowanego projektu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mirbud rośnie na giełdzie
Inwestorzy zareagowali entuzjastycznie na tę wiadomość. Po godzinie 10:00 kurs akcji Mirbudu zaczął rosnąć, dwie i pół godziny później osiągnął poziom niemal o 9 procent wyższy, wyznaczając nowe historyczne maksima.
Podpisanie umowy skomentowały też władze spółki. - Fabryka będzie gotowa w ciągu 23 miesięcy od wbicia symbolicznej, pierwszej łopaty" - zapewnił prezes ElectroMobility Poland Piotr Zaremba.
Umowa na generalne wykonawstwo będzie mogła zostać podpisana dopiero po uzyskaniu przez ElectroMobility Poland odpowiednich zgód korporacyjnych.
Co dalej z Izerą?
Nie ma pewności, czy ostatecznie elektryczny samochód będzie produkowany. Przyszłość projektu Izera stoi pod znakiem zapytania. Minister aktywów państwowych Borys Budka, podczas inauguracji działania Ministerstwa Przemysłu w Katowicach, stwierdził, że formalnie będzie mógł wypowiadać się na temat projektu, gdy nadzór nad spółką ElectroMobility Poland trafi do jego resortu. Zastrzegł jednak, że "projekt Izera" to "jedno z wielu kłamstw poprzedniego premiera Mateusza Morawieckiego".
Z kolei minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zaznaczyła, że "Izera jako taka nie jest zapisana w KPO", a fundusze są przeznaczone na nieemisyjne środki transportu.
Pod koniec lutego prezydent Jaworzna Paweł Silbert wystosował apel w sprawie fabryki Izery, przekonując, że inwestycja ta "jest potrzebna miastu" i może przynieść tysiące nowoczesnych, dobrze płatnych miejsc pracy dla miasta i całego regionu. Ostateczna decyzja w sprawie przyszłości produkcji polskiego samochodu elektrycznego ma zapaść do kwietnia.
Podpisanie listu intencyjnego między Mirbudem a ElectroMobility Poland dało nadzieję na realizację projektu Izera. Nowy rząd wyraża wątpliwości co do zasadności inwestycji, zwracając uwagę na duży udział chińskiej technologii w polskim samochodzie elektrycznym. Ostateczna decyzja w sprawie przyszłości Izery ma zapaść w najbliższych tygodniach. Od niej zależeć będą losy nie tylko samego projektu, ale także potencjalnego kontraktu dla Mirbudu i jego notowań giełdowych.
Produkcję Izery zapowiedział rząd Zjednoczonej Prawicy. Według planów, fabryka w Jaworznie miałaby produkować 100 tys. pojazdów rocznie, a po rozbudowie nawet 200 tys.