"Dlaczego w roku pandemii Orlen wypracował 3,4 mld zysku netto a przez osiem lat prezesury Pana Krawca zysk netto wyniósł 2,9 mld zł? Zysk koncernu za lata 2016-2020 wyniósł 26,2 mld zł" - napisał Obajtek w oświadczeniu, opublikowanym w poniedziałek na Twitterze.
Twierdzi, że te dane dają "obraz zmiany zarządzania, jaka dokonała się od czasów Pana Jacka Krawca".
"Przez 8 lat prezesury Pana Krawca PKN Orlen wypłacił akcjonariuszom 2,8 mld zł dywidendy, od końca 2015 r. do końca 2020 r. wypłacił 4,5 mld dywidendy" - pisze Obajtek.
W poniedziałek na łamach "Newsweeka" ukazał się wywiad z byłym prezesem Orlenu Jackiem Krawcem, który ostro skrytykował rządy Daniela Obajtka w koncernie.
"Jedynym obiektywnym miernikiem oceny zarządu jest rynkowa wycena akcji na giełdzie" - powiedział Krawiec. "Odkąd pojawił się pan Obajtek cena akcji leci na łeb na szyję".
Jak stwierdził, od objęcia przez niego funkcji prezesa we wrześniu 2008 r. do odejścia pod koniec 2015 r. kurs Orlenu wzrósł o 111 proc., podczas gdy bezpośredniej konkurencji, czyli MOL-a, spadł o 3 proc., a OMV o 12 proc.
Wśród błędów nowego prezesa Krawiec wymienia m.in. zakup rafinerii w Możejkach, którą uważa za "najmniej rentowną w całym basenie Morza Bałtyckiego".
Obajtek odpiera te zarzuty i twierdzi, że obecnie kondycja rafinerii na LItwie jest stabilna, a jeszcze w 2015 r. była na skraju bankructwa.
"Odpowiednie decyzje inwestycyjne mogły poprawić sytuację Możejek, ale nie zostały podjęte wcześniej. Pierwsza instalacja petrochemiczna w Możejkach powstawała dopiero w 2019 r." - wskazuje prezes Orlenu.
Krawiec zarzuca obecnemu szefowi koncernu, że uczynił ze spółki "prywatny folwark". Zarzuca mu nepotyzm i "zatrudnianie byłej bratowej na jednym z kluczowych stanowisk". Wspomina też o "byłej agentce CBA" Sylwii Kobyłkiewicz.
"Kontrolowała zeznania majątkowe prezesa, gdy był burmistrzem Pcimia, a teraz została w nagrodę szefową Orlen Upstream?" - twierdzi były prezes naftowego giganta.
Rewelacje Krawca Obajtek nazywa kłamstwem.
"Kłamstwem jest, że obecna prezes Orlen Upstream Sylwia Kobyłkiewicz kontrolowała mój majątek, w czasach kiedy pełniłem funkcję wójta gminy Pcim. Kłamstwem jest również informacja, że zatrudniłem na wysokim stanowisku w Orlenie moją bratową" - pisze Obajtek.