Serwis wysokienapiecie.pl poinformował, że koalicja uzgodniła już projekt ustawy o cenach energii i farmach wiatrowych. W projekcie mowa o specjalnej składce, sięgającej blisko 15 mld zł, nałożonej na Orlen.
Notowania Orlenu. Na giełdzie nie widać optymizmu
"Do tej pory paliwowy czempion był obciążony domiarem od gazu wydobywanego w kraju, którego koszty są wprawdzie owiane tajemnicą, ale wiadomo, że są znacznie mniejsze niż gazu importowanego. Domiar ten obowiązywał jednak od końca 2022 roku. Koalicja chce obciążyć spółkę dodatkowo za okres od października 2021 r. do końca 2022 r." - czytamy w serwisie. I właśnie ten domiar ma być źródłem finansowania projektu dotyczącego cen energii i farm wiatrowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po tych informacjach paliwowy gigant mocno, bo ponad 6 proc. stracił na giełdzie.
Dziś Orlen powoli odrabia straty, ale nie można jeszcze mówić o wyraźnym odbiciu.
Walory paliwowego giganta są wyceniane na 60,14 zł, co oznacza wzrost o 0,55 proc.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Szłapka został zapytany przez słuchaczy Radia ZET, czy "KO uważa, że nałożenie składki na Orlen 15 mln nie odbije się na cenach na stacjach i jak ma się to do obietnicy paliwa po 5 złotych"?
- Jak na razie na stacjach odbijały się manipulacje Obajtka - odpowiedział poseł KO.
O spadek akcji Orlenu pytany był także poseł Polski 2050 Paweł Zalewski.
- Nie żal mi monipolisty - skwitował polityk i dodał: "PiS zostawił budżet w złym stanie, musimy szukać pieniędzy, by ceny energii nie wzrosły".