Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Polska dwukrotnie zwiększy terminal FSRU. Będzie posiadał dwie jednostki pływające

Podziel się:

Zainteresowanie wykorzystaniem polskiego pływającego terminala LNG w Gdańsku przez Czechy i Słowację skłoniło stronę polską do dwukrotnego zwiększenia przepustowość terminalu FSRU z planowanych 6 mld m sześc. gazu rocznie do 12 mld. Oznacza to budowę dużego terminala z dwoma jednostkami pływającymi.

Polska dwukrotnie zwiększy terminal FSRU. Będzie posiadał dwie jednostki pływające
Jednostka FSRU (GETTY, Anatoly_Menzhiliy)

- W związku z rosnącym zainteresowaniem Czech i Słowacji planujemy rozszerzyć przepustowość terminalu FSRU w Zatoce Gdańskiej do co najmniej 12 mld m sześc. gazu - zapowiedziała w poniedziałek w Lublinie minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Szefowa resortu klimatu i środowiska podczas odbywającego się w Lublinie Samorządowego Kongresu Trójmorza podkreśliła, że kluczem do budowy bezpieczeństwa energetycznego Europy jest "nić północ-południe", która wykorzystywać będzie terminalne i połączenia gazowe państw Trójmorza.

Wskazała m.in. na budowę pływającego terminalu regazyfikacyjnego LNG (FSRU) – do przeładunku gazowców LNG w zatoce Gdańskiej. "Planowaliśmy go na 6 mld m sześc. gazu rocznie. W związku z tym, że wzrasta zainteresowanie naszych południowych sąsiadów, ale też Ukrainy, planujemy poszerzyć do co najmniej 12 mld m sześc, co oznacza duży terminal z dwoma jednostkami pływającymi" - powiedziała.

Dodała, że jesteśmy w stałym dialogu z Czechami, Słowacją, "by wypracować ostateczny model tych połączeń, ale też przygotować się do budowania połączeń z Ukrainą".

Zobacz także: Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania

Terminal dopiero za 6 lat

Zgodnie z obecnym planem rozwoju operatora przesyłowego gazu - Gaz-Systemu, pływający terminal FSRU ma zostać uruchomiony z początkiem 2028 r. Gaz-System prowadzi obecnie 1. Fazę procedury Open Season dla projektu FSRU o zdolności regazyfikacyjnej na poziomie 6,1 mld m sześc. gazu rocznie. Po zakończeniu Fazy 1. Gaz-System ma ocenić, czy wnioskowany w złożonych zamówieniach poziom usług regazyfikacji jest wystarczający do przystąpienia do realizacji projektu. Złożenie zamówienia na usługę regazyfikacji w tym terminalu potwierdziło PGNiG.

Minister podkreśliła, że Ukraina jest również gotowa do pełnej synchronizacji energetycznej z krajami Trómorza.

Anna Moskwa poinformowała ponadto, że Ukraina za chwilę ma się również stać członkiem Międzynarodowej Agencji Energii. "Będziemy kandydaturę Ukrainy jako Polska zgłaszać za tydzień w Paryżu. Wiemy już, że wstępna akceptacja przyjęcia Ukrainy do tej organizacji już jest" - dodała.

Szefowa MKiŚ wskazała ponadto, że zapadła decyzja o przywróceniu połączenia energetycznego Chmielnicki-Rzeszów. Według Moskwy pozwoli ono "nam do końca roku tę energię z Ukrainy importować, ale zapewnić w razie czego bezpieczeństwo w obie strony".

Polska po bezpiecznej stronie?

Anna Moskwa dodała, że Polska "jest po bezpiecznej stronie", jeśli chodzi o dostawy gazu i węgla.

"Wiele osób w tym kraju straszyło, że po odcięciu gazu z Gazpromu nie będzie gazu w kuchenkach, nie będziemy po bezpiecznej stronie. Jesteśmy po bezpiecznej stronie. Tak samo dzisiaj jesteśmy straszeni, że nie ma węgla z Rosji, nie będziemy po bezpiecznej stronie - jesteśmy absolutnie również w tym obszarze po bezpiecznej stronie" - zapewniła.

Minister, odnosząc się do węgla, przypomniała o działających w Polsce kopalniach, jak np. lubelskiej Bogdance, czy kopalniach na Śląsku. "Mamy dobre relacje z innymi państwami świata, które wspierają nas w zabezpieczeniu tego niezbędnego surowca. Proszę nie ulegać propagandzie, również tu jesteśmy po bezpiecznej stronie. Kolejna zima będzie bezpieczna" - zaznaczyła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
surowce
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP