Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KFM
|

Powrót bankowej bonanzy w Europie. Inwestorzy zgarną fortunę

37
Podziel się:

Wraca tłusty okres dla europejskich banków. W miarę podnoszenia stóp procentowych przez banki centralne poprawiają się dochody z udzielania kredytów. 9 największych europejskich banków planuje w tym roku zwrócić inwestorom 30 mld euro w postaci wykupów własnych akcji i dywidend.

Powrót bankowej bonanzy w Europie. Inwestorzy zgarną fortunę
Banki miały za sobą dobry rok. Zapowiadają wypłatę sporych dywidend (Adobe Stock)

O sprawie pisze "Bloomberg", nazywając ją powrotem bankowej bonanzy. 9 największych europejskich banków zakomunikowało, że w postaci skupów własnych akcji i dywidend wypłacą inwestorom łącznie 30 mld euro. Inflacja w strefie euro oraz cykl podwyżek stóp procentowych znacząco poprawiły wyniki banków, zwłaszcza dochody z kredytów. 12,8 mld ero pójdzie na skup własnych akcji w ciągu całego 2023 r., kolejne 17,7 mld euro przeznaczą na wypłatę dywidend w pierwszej połowie roku. Naturalnie wcześniej zgodę na to musi wyrazić Europejski Bank Centralny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WIRON zamiast WIBORU. Prof. Noga: to szansa dla kredytobiorców, raty od razu pójdą w dół

Świetne wyniki europejskich banków

Największą nagrodę otrzymają inwestorzy BNP Paribas. "Mamy rekordowy zysk na poziomie 10,2 mld euro i to, co zwrócimy akcjonariuszom w tym roku, będzie mniej więcej taką samą kwotą" - mówił w "Bloomberg TV" Lars Machenil, dyrektor finansowy BNP. Bank ma ponadnormatywny zysk dzięki sprzedaży swojego podmiotu - Bank of The West w USA.

Zadowoleni powinni być też inwestorzy UniCredit. Bank planuje na dywidendy i skup akcji przeznaczyć 5,25 mld euro. Banki są obecnie w tzw. okresie Złotowłosej. Tzw. Goldilocks economy mówi o sytuacji umiarkowanego wzrostu, wzięła się od słynnej bajki, gdzie Złotowłosa próbowała trzech różnych owsianek i wybrała tę, która nie jest ani za zimna, ani za gorąca.

W kontekście banków oznacza to, że notują wyższe zyski z tradycyjnego biznesu dzięki sytuacji makroekonomicznej, jednocześnie nie palą się, by tymi zyskami dzielić się z klientami w formie wyższego oprocentowania oszczędności. Wzrost tradycyjnego biznesu plus rezerwy finansowe po ostatnim kryzysie w 2008 r. sprawiają, że podział z inwestorami będzie dla nich bardziej zadowalający.

Mniej powodów do świętowania mają inwestorzy Deutsche Banku, Societe Generale SA czy ING Groep NV zaraportowały gorsze od konsensusu wyniki, stąd albo nie planują wykupu własnych akcji lub zamierzają wypłacić niższą dywidendę.

Polski sektor bankowy

Tymczasem polski sektor bankowy również nie ma większych powodów do narzekania. Blisko 13 mld zł - tyle zysku netto według danych Narodowego Banku Polskiego (NBP) wypracował polski sektor bankowy od stycznia do listopada 2022 r. Dane za grudzień, których jeszcze nie opublikowano, niewiele zmienią. Gdyby nie wydatki "nadprogramowe" (w tym ustawowe wakacje kredytowe, składki na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, "zrzutka" na ratowanie Getinu i odpisy na poczet spornych kredytów frankowych), zarobiłby wielokrotność tej kwoty.

Bieżący rok zapowiada się równie obiecująco co ubiegły. Jeśli politycy kosztem banków nie będą próbowali wygrać jesiennych wyborów parlamentarnych - np. wydłużając wakacje kredytowe, o czym mówi się w kuluarach, lub nakładając na banki nowe podatki, co usiłowano zrobić w ubiegłym roku - to, zgodnie z prognozami, najwięksi gracze sektora bankowego zarobią blisko 30 mld zł. Część tej kwoty przeznaczą jednak na sporne "franki".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(37)
WYRÓŻNIONE
Akm
2 lata temu
Banki coś wypracowały?Wolne żarty, banki mogły jedynie oskubać ludzi z kasy i stąd ich bogactwo.
Omega
2 lata temu
Banki okradaja klientów na kredytach nie oferując atrakcyjnego oprocentowania depozytów. Nic nie musza
Skołowany
2 lata temu
Ja czegoś nie rozumiem, tu piszecie, że polskie banki mają się dobrze, zarobiły 13 mld zł, a jednocześnie od wielu miesięcy a może i lat co kilka dni alarmujące tytuły, histeryczne teksty i analizy ekspertów "krzyczą" do nas o ciężkiej doli, ciągłych stratach "polskich" banków i wielkiej krzywdzie jaka im się dzieje. No to jak w końcu jest??
NAJNOWSZE KOMENTARZE (37)
Polak
2 lata temu
Szcekanina na banki że raty kredytów wysokie , nie ma sensu .Przecież to nie banki spowodowały inflację , do tego to państówki , ktoś te banki zrepolonizował przepłacając wielokrotnie.
Polak
2 lata temu
Nasi bankierzy jeszcze dysponują gotówką z zysku za 2019r. którą sobie zatrzymali.Do tego przecież to głównie państwówki , a w nich zasiada moherowy zarząd , także o podziale zysków lepiej zapomnieć.Mohery nie lubią się dzielić zyskiem z udziałowcami.
Nick
2 lata temu
Powinni zwrócić pomoc państwową udzieloną po kryzysie finansowym w 2008 r. i wszystko się będzie zgadzać
Irenka
2 lata temu
Kiedy będzie % od lokat ponad inflacje? okradają oszczędzających aż przykro na to patrzeć! szczególnie emerytów...
Anna
2 lata temu
Najwieksze zyski bankow sa w najbogatszym kraju w Europie jest nim Polska i jej najbogatsi obywatele ktorzy ochocza splacaja swoje najdrozsze kredyty hipoteczne
...
Następna strona