Posłowie KO i Polska 2050-TD złożyli projekt ustawy zakładającej zamrożenie cen prądu, gazu i ciepła dla gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych do końca czerwca 2024 r.
PiS uderza w koalicję. "Topi Orlen na miliardy"
Zakładane jest utrzymanie proporcjonalnych obecnych limitów zużycia i utrzymanie grup objętych ochroną. Jak podał portal wysokienapiecie.pl, cała operacja zostanie sfinansowana na koszt Orlenu. Chodzi nawet o 15 mld zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po opublikowaniu tych informacji akcje Orlenu tąpnęły. W środę około godziny 15.15 akcje płockiego koncernu traciły ok. 9,38 proc. i kosztowały 58,64 zł.
W czwartek Orlen powoli odrabia straty, ale nie można jeszcze mówić o wyraźnym odbiciu. Walory paliwowego giganta 30 listopada rano były wyceniane na 60,14 zł, co oznacza wzrost o 0,55 proc.
Sytuacja jest już szeroko komentowana, m.in. przez polityków PiS.
"Jeszcze nie przejęli władzy w Polsce, a już składają projekty lobbystyczne na rzecz wielkich, zagranicznych koncernów energetycznych! Pod przykrywką zamrożenia cen za energię raptem na sześć m-cy, na koszt Orlenu, co doprowadziło do wyprowadzenia jednego dnia ze spółki ponad 5 mld zł i spadku notowań giełdowych, Platforma Obywatelska metoda na oszusta przemyca przepisy, które mają stworzyć eldorado dla firm budujących farmy wiatrowe" - napisał na platformie X (dawniej Twitter) rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Kurs Orlenu tąpnął. Jest stanowisko KNF
Do sprawy odniósł się także były minister aktywów państwowych.
"Nie dość, że większość sejmowa swymi bezmyślnymi pomysłami na mrożenie cen energii topi Orlen na miliardy złotych. I osłabia tym bezpieczeństwo Polski. Jest coś jeszcze. W projekcie ekipy Tuska i przyległości nie ma mrożenia cen energii dla małych i średnich firm. Tak, to ta sama ekipa, która w kampanii reklamowała się jako głos małego i średniego biznesu. Amatorzy od frazesów w kampanii" - napisał Jacek Sasin.
- Projekt PO w sprawie cen prądu i gazu może być przygotowaniem do prywatyzacji Grupy Orlen - stwierdził natomiast na antenie Radia Gdańsk rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego Piotr Müller.
Minister chce, aby KNF zbadała sprawę
- Ministerstwo Aktywów Państwowych wystosowało oficjalne pismo do Komisji Nadzoru Finansowanego, by zbadać środowe przepływy akcji Orlenu - poinformowała w czwartek szefowa MAP Marzena Małek.
Zastanawiamy się, czy ktoś nie zarobił na tym, wykorzystując informacje poufne - dodała.
Prezes Orlenu Daniel Obajtek ocenił w środę, że "najpierw opozycja atakowała fuzje, potem zapowiadała rozbijanie koncernu, a dziś powoduje spadek wartości Orlenu o ponad 5,5 mld zł".
- Na giełdzie zarabia się na wzrostach i na spadkach. Zbadamy, czy nie było sprzedaży krótkich, czy nie było innych ruchów, które by wykorzystywały instrumenty pochodne - powiedziała w czwartek minister Małek.