Rynek amerykański dosłownie zatrząsł się od znaczącej przeceną w sektorze technologicznym. Akcje tego typu spółek notowanych w indeksie S&P 500 straciły aż 5,6 proc. Główny strateg inwestycyjny Saxo, Charu Chanana, wskazuje, że przyczyną wyprzedaży były obawy związane z chińską konkurencją w obszarze sztucznej inteligencji. Szczególne zaniepokojenie wzbudza platforma DeepSeek, która oferuje tańszą alternatywę dla rozwiązań amerykańskich.
Indeks S&P 500 zakończył sesję spadkiem o 1,5 proc., natomiast Nasdaq zanotował jeszcze głębszą korektę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Defensywne sektory przejmują prowadzenie
Sektor podstawowych dóbr konsumpcyjnych zyskał 2,8 proc., demonstrując siłę znanych marek jak Procter & Gamble czy Coca-Cola. Branża opieki zdrowotnej wzrosła o 2,2 proc., korzystając ze stabilnego popytu na usługi medyczne.
Sektor finansowy odnotował wzrost o 1,1 proc., głównie dzięki stabilizacji na rynku obligacji. Nieruchomości również zyskały na wartości, rosnąc o 1 proc., co było wspierane przez spadające rentowności obligacji i rosnącą atrakcyjność funduszy REIT.
Rynki długu i alternatywne aktywa
Długoterminowe obligacje skarbowe zyskały 1,2 proc., podczas gdy papiery o wysokim ratingu inwestycyjnym wzrosły o 0,7 proc. Inwestorzy preferowali bezpieczniejsze aktywa o stałym dochodzie, co widać po minimalnym wzroście obligacji wysokodochodowych o zaledwie 0,1 proc.
Na rynkach międzynarodowych indeks Hang Seng w Hongkongu wzrósł o 0,7 proc., korzystając z optymizmu związanego z rozwojem chińskiego sektora AI. Europejski Euro Stoxx 600 wykazał się odpornością, notując minimalny spadek o 0,1 proc., co świadczy o większej stabilności rynków starego kontynentu.
Złoto nieoczekiwanie straciło 1,1 proc., co analitycy wiążą z nadmierną liczbą otwartych pozycji na rynku. Segment małych i średnich spółek również doświadczył umiarkowanych spadków, co potwierdza ostrożne podejście inwestorów do bardziej ryzykownych aktywów.
Napięcia handlowe, podsycane zapowiedziami nowych ceł przez byłego prezydenta Trumpa, dodatkowo wpłynęły na nastroje rynkowe. Inwestorzy coraz częściej kierują się w stronę bardziej defensywnych strategii inwestycyjnych, doceniając stabilność w niepewnych czasach.