Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Tomasz Hońdo
|
aktualizacja

Polskie akcje skasowały całą tegoroczną zwyżkę. Ale jest szansa na odreagowanie [WYKRES TYGODNIA]

38
Podziel się:

Po skasowaniu całej tegorocznej zwyżki, WIG stał się nagle "wyprzedany". Teraz powinna się otworzyć przestrzeń do odreagowania. Wiele zależy od tego, co wydarzy się w USA. Kluczowa będzie wrześniowa decyzja Fed ws. stóp procentowych - pisze dla money.pl Tomasz Hońdo, analityk Quercus TFI.

Polskie akcje skasowały całą tegoroczną zwyżkę. Ale jest szansa na odreagowanie [WYKRES TYGODNIA]
Skutki całej fali spadkowej są wyraźnie widoczne (GETTY, Volha Shukaila, SOPA Images)

Od czasu, kiedy trzy tygodnie temu zastanawiałem się w money.pl nad konsekwencjami nieudanego ataku indeksu giełdowego WIG na majowy szczyt hossy, słabość krajowego rynku akcji weszła w ostatnich dniach w kulminacyjną fazę.

Przypieczętowaniem rozkręcającej się fali spadkowej był "czarny poniedziałek" 5 sierpnia, w trakcie którego WIG był w najgorszym momencie nawet ponad 5 proc. na minusie. I chociaż tamtą sesję udało się ostatecznie zamknąć z "tylko" nieco ponad 3-procentową stratą, to jednak skutki całej fali spadkowej są wyraźnie widoczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kiedy dogonimy Niemców. Tyle Polacy wydają na zakupy

Cała nadwyżka skasowana

Wystarczy tylko wspomnieć, że podczas gdy jeszcze kilka tygodni temu WIG był 13 proc. na plusie od początku roku, to rozkręcające się stopniowo spadki skasowały całą tegoroczną zwyżkę.

Tę gwałtowną odmianę tylko częściowo można tłumaczyć faktem, że akcje otworzyły statystycznie najtrudniejszy okres roku, rozciągający się od sierpnia do września-października.

Kontekst tych traumatycznych wydarzeń jest dużo głębszy. W grę wchodzi rosnące ryzyko recesji w USA, które podsycił najnowszy raport z amerykańskiego rynku pracy. Pokazał wzrost stopy bezrobocia do poziomu najwyższego od niemal trzech lat.

Rynki przereagowały?

Przynajmniej na krótką metę są jednak pewne argumenty za tym, że rynki finansowe, przechodząc od niedawnej sielanki do paniki, być może przereagowały. Tak jak to często mają w zwyczaju.

Po skasowaniu całej tegorocznej zwyżki, WIG stał się nagle bardzo silnie technicznie "wyprzedany" (ang. oversold). Mój ulubiony wskaźnik techniczny, oscylator RSI, znalazł się nawet wyraźnie niżej niż w dołku pamiętnej korekty spadkowej w styczniu.

Wydaje się więc, że po szokowym tąpnięciu teraz powinna się otworzyć przestrzeń do odreagowania, być może nawet rozciągniętego na kilka tygodni.

Styl tego potencjalnego odreagowania i napływające w tzw. międzyczasie dane z gospodarek mogą powiedzieć więcej na temat tego, czy spodziewana we wrześniu pierwsza w tym cyklu obniżka stóp proc. przez Fed będzie przypieczętowaniem nadciągającej recesji – tak jak to było choćby w 2007 roku, gdy Fed rozpoczął obniżki również co ciekawe we wrześniu – czy raczej ostatni skokowy wzrost obaw recesyjnych jest jednak przesadzony.

Tomasz Hońdo, analityk Quercus TFI

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Tomasz Hondo
KOMENTARZE
(38)
WYRÓŻNIONE
Asqwer
4 miesiące temu
Dajcie już spokój z tymi ekspertami prawda jest jedna nieudacznicy dorwali się do rządzenia.
platfus
4 miesiące temu
Jestem pewien, że ścieżki rowerowe, kładki nad rzekami, wprowadzanie stref czystego transportu i zdejmowanie krzyży przywróci dynamiczne wzrosty na warszawskiej giełdzie.
ciekawy
4 miesiące temu
"Ale jest szansa na odreagowanie". Hehehehe, czy ta "szansa" to jeden z konkretów Tuska?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (38)
czy seduszka
4 miesiące temu
sie nadal uśmiechają ???
Misiu
4 miesiące temu
Tusk wrócił z UE-Zielonym Ładem!
Kripki
4 miesiące temu
Kluczowe to jest krypto. Ostanie dno na giełdach zaczęła się od zanyrkowabua btc na 25% w dobę. Rynki puściły, widać ile poważnych instytucji trzyma w tym hajs.
Kitty
4 miesiące temu
To było wiadomo, że ci Tuskowi nieudacznicy doprowadzą gospodarkę do ruiny
Adam N 1973
4 miesiące temu
Proste. Giełdowi gracze wiedzieli że firmy będą przynosić zyski dopóki rządzi PiS, nawet firmy prywatne. A teraz rządzi Targowica i firmy będą przynosić straty, a te prywatne co najwyżej wyjdą na zero. Więc gracze (bo "inwestorzy" jest śmiesznym określeniem) szukają zysków na innych parkietach
...
Następna strona