Gdy zerkniemy na wykres notowań pary funt-złoty, to zauważymy, że w czwartek po 23 kurs brytyjskiej waluty wystrzelił o ponad 10 groszy. Jeszcze chwilę wcześniej kosztował 5,06 zł, by po ogłoszeniu zdrożeć do 5,17 zł.
Dokładnie tak samo wygląda wykres funta względem euro i dolara. Tu również obserwujemy skokowy wzrost kursu tuż przed północą w czwartek. Z 1,18 do ponad 1,20 euro i z 1,31 do 1,35 dolara.
Inwestorzy mają bowiem serdecznie dość przedłużającego się serialu brexitowego. Wyniki wyborów wskazują, że jest szansa na jego zakończenie.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
Przypomnijmy, że w czwartek w Wielkiej Brytanii odbywały się wybory parlamentarne.
Partia Konserwatywna premiera Borisa Johnsona zdobyła w nich samodzielną większość w brytyjskiej Izbie Gmin. Ugrupowanie Borisa Johnsona zdobyło 368 mandatów. Drugie miejsce zajęła Partia Pracy, która wprowadzi do Izby Gmin 191 przedstawicieli.
Budżet 2019 do zmiany. Sejm przyjął projekt ustawy
To oznacza, że Partia Konserwatywna znacząco umocniła swój mandat do rządzenia. A więc wszystko wskazuje na to, że brexit rzeczywiście dojdzie do skutku z końcem stycznia.
Torysi bowiem w kampanii wielokrotnie zwracali uwagę, że trzeba wreszcie "dowieźć" brexit i zakończyć serial, który trwa już prawie od 3 lat. Wyniki wyborów pokazują, że Brytyjczycy rzeczywiście tego chcą. A to spowodowało umocnienie tamtejszej waluty.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl