W środę Stany Zjednoczone odnotowały jedną z najgorszych sesji giełdowych od wielu kwartałów. S&P 500 spadł o 2,3 proc., a technologiczny Nasdaq 100 obsunął się aż o 3,6 proc. Oba indeksy znajdują się obecnie o – odpowiednio – 4,3 proc. i 8 proc. poniżej swoich szczytów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spadki na amerykańskiej giełdzie. Co się dzieje?
Jednocześnie, jak zauważa w swojej analizie Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd. (Invest.Cinkciarz.pl), "56 proc. z nich odnotowało większą sprzedaż od oczekiwań, a aż 78 proc. uzyskało lepszy zysk względem prognoz".
Mijający tydzień jest bowiem tygodniem masowej publikacji raportów. Wśród nich, jak zauważa Dróżdż "osiem największych banków Stanów Zjednoczonych. Wykazały wyższe od oczekiwań analityków zyski netto i przychody. W sześciu spośród nich obserwujemy wzrost zysków netto". Szczególnie imponujący wynik odnotował Goldman Sachs, osiągając 150-proc. wzrost zysków netto, mimo to jego akcje spadły o prawie 5 proc. od szczytów.
Analityk podkreśla, że "stosunek kapitałów własnych wielkich amerykańskich banków w relacji do kredytów i innych zobowiązań, tzw. CET1, jest na względnie wysokich poziomach i nie schodzi poniżej 10 proc". To znacznie lepszy wynik niż podczas kryzysu finansowego w 2008 roku, kiedy średnia wartość tego wskaźnika wynosiła 5-5,5 proc. Oznacza to, że bezpieczeństwo sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych jest obecnie na względnie wysokim poziomie.
Google zachwyca, Tesla rozczarowuje inwestorów
Grzegorz Dróżdż zwraca również uwagę na wyniki finansowe giganta technologicznego Alphabet (Google). "Przychody firmy wzrosły o 14 proc. rok do roku. Marża zysku operacyjnego zwiększyła się z już wysokiego poziomu 29 proc. w ub.r. do 32 proc. Ostatecznie, wzrost zysku netto wyniósł 28 proc". Pomimo tych imponujących wyników, akcje Alphabet spadły ze swoich szczytów o prawie 10 proc.
Największym zaskoczeniem okazały się wyniki Tesli, której akcje po ogłoszeniu wyników finansowych spadły podczas środowej sesji o 12,3 proc. Analityk Conotoxia Ltd. zauważa, że "w II kw. 2024 r. zysk Tesli spadł o ponad 40 proc. w porównaniu do roku 2023, co odzwierciedla rosnącą konkurencję na rynku pojazdów elektrycznych (szczególnie z Chin) oraz spowolnienie wzrostu sprzedaży EV".
Jak zauważa autor analizy "obecnie nie widać większych problemów w większości amerykańskich spółek. Sektor finansowy, który jeszcze w zeszłym roku budził duże obawy, radzi sobie nadzwyczaj dobrze". Jego zdaniem, "obecne spadki na rynku mogą być reakcją na zeszłotygodniowy blackout systemów Microsoftu oraz realizacją części zysków przez inwestorów po długotrwałym wzroście indeksów".