Ropa naftowa drożeje, pogłębiając trend zapoczątkowany na początku tygodnia. Analitycy cytowani przez agencję Bloomberg interpretują to jako próbę zabezpieczenia się przed ryzykiem gwałtownych wzrostów cen w najbliższej przyszłości.
Do godziny 11:20 czasu nowojorskiego, wolumen obrotu opcjami na ropę Brent z terminem realizacji w grudniu i ceną wykonania 100 dolarów osiągnął ekwiwalent niemal 27 milionów baryłek. Jednocześnie, opcje na amerykańską ropę WTI o podobnych parametrach osiągnęły wolumen odpowiadający ponad 7 milionom baryłek. Według ekspertów rynkowych transakcje te obejmowały zarówno kupno, jak i sprzedaż opcji. Oznacza to powrót do sytuacji z kwietnia, kiedy to napięcie na Bliskim Wschodzie wzbudziło obawy analityków o gwałtowny wzrost ropy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
100 dolarów za baryłkę na horyzoncie?
Scott Shelton, specjalista ds. energii w TP ICAP Group Plc, nie ma wątpliwości, że inwestorzy podchodzą do tematu wzrostu cen ropy coraz poważniej. - Uważam, że opcje z ceną 100 dolarów funkcjonują nieco jak polisy ubezpieczeniowe dla inwestorów, którzy mają nadzieję, że staną się one bezwartościowe. Shelton podkreśla, że prawdopodobieństwo znaczącego spadku produkcji jest niewielkie, jednak w kontekście geopolityki trudno o jednoznaczne prognozy. Dodaje również, że fundamentalne równowagi podaży i popytu pozostają generalnie słabe.
We wtorek ropa naftowa Brent odnotowała największą dzienną zmienność cen od marca ubiegłego roku. Było to bezpośrednią reakcją na atak rakietowy Iranu na Izrael oraz zapowiedź odwetu ze strony Tel Awiwu. Te wydarzenia wywołały znaczące turbulencje na rynku ropy, który w poprzednich tygodniach charakteryzował się dużą liczbą pozycji krótkich.
Wzrost wartości opcji i perspektywy rynkowe
Rosnące zainteresowanie opcjami kupna o charakterze wzrostowym spowodowało gwałtowny wzrost wartości tych kontraktów. Wartość opcji na ropę WTI i Brent z ceną wykonania 100 dolarów osiągnęła najwyższy poziom od połowy sierpnia. Jednakże, analitycy ostrzegają, że ta bycza pozycja w opcjach kontrastuje z fundamentalnymi warunkami rynkowymi, które wskazują na prawdopodobną nadpodaż w nadchodzących miesiącach.
Obecna sytuacja na rynku ropy naftowej odzwierciedla złożoność czynników wpływających na ceny ropy. Z jednej strony, inwestorzy zabezpieczają się przed potencjalnymi szokami podażowymi wynikającymi z napięć geopolitycznych. Z drugiej strony, fundamentalne wskaźniki rynkowe sugerują możliwość nadpodaży w przyszłości. Ta dychotomia podkreśla wyzwania, przed którymi stoją uczestnicy rynku ropy naftowej w obecnym, niestabilnym środowisku globalnym.