Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

100 dronów kamikadze. Chiny negocjują z Rosją dostawy broni

Podziel się:

Rosja negocjuje z Chinami dostawę dronów kamikadze - poinformował niemiecki "Der Spiegel". Z ustaleń dziennikarzy wynika, że pierwsza partia maszyn może trafić na front jeszcze w kwietniu.

100 dronów kamikadze. Chiny negocjują z Rosją dostawy broni
Szef dyplomacji Chin Wang Yi i minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow spotkali się w Moskwie (EPA, PAP)

Spotkanie sekretarza stanu USA Antonego Blinkena z najwyższym chińskim dyplomatą Wangiem Yi przy okazji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa zakończyło się brakiem porozumienia w zasadniczych kwestiach. Źródła określają rozmowę jako "napiętą", a cieniem na rozmowie położyło się niedawne zestrzelenie chińskiego balonu obserwacyjnego - informuje "Wall Street Journal".

Chiny mogą dostarczyć Rosji broń

Rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin, zapytany, czy Chiny dostarczą Rosjanom broń, odparł: "Wiadomo, że kraje NATO, w tym USA, są największymi dostawcami broni na wojnie toczącej się w Ukrainie, a jednak wciąż ostrzegają, że Chiny mogą dostarczać broń do Rosji" - zacytował chińskiego urzędnika "WSJ".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Uderzyli w Rosjan z zaskoczenia. Nagranie z ataku pod Donieckiem

"Rosyjskie wojsko ma prowadzić negocjacje z chińskim producentem dronów Xi'an Bingo Intelligent Aviation Technology w sprawie masowej produkcji dronów kamikadze dla Rosji." - informuje dziennik "Rzeczypospolita", powołując się na doniesienia "Spiegla".

Firma miała zgodzić się na wyprodukowanie i przetestowanie 100 dronów ZT-180 przed dostarczeniem ich do rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Pierwsze maszyny mają trafić do Rosji jeszcze w kwietniu. Dziennik informuje, że eksperci wojskowi uważają, że ZT-180 jest zdolny do przenoszenia głowicy bojowej o masie 35-50 kilogramów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl