Jak pisze "Rzeczpospolita", Disney nie chce być kojarzony z kontrowersyjnym miliarderem, który w marcu ubiegłego roku sprzedał wytwórnię Disneyowi za ponad 71 mld dol.
Miliarder jest znany ze swoich prawicowych poglądów, na dodatek kilkanaście lat temu był bohaterem afery podsłuchowej, w której ujawniono, że tabloid "News of the world" włamywał się na telefony komórkowe polityków i celebrytów.
Murdoch to twórca potęgi m.in. kanału Fox News, z którym jest nierozerwalnie kojarzony.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
Disney chce to skojarzenie zlikwidować, dlatego usuwa z nazwy studia filmowego ostatni jej element. Teraz ma się ona nazywać po prostu 20th Century. Oficjalnego powodu nie podano, ale - jak pisze "Rz" - nieoficjalnie powodem jest właśnie chęć odcięcia się od poprzedniego właściciela.
Tym samym do historii przejdzie kultowe logo, które pojawiało się przed największymi produkcjami wytwórni. A przypomnijmy, że to właśnie ona odpowiedzialna jest za takie filmowe hity jak Titanic, Epoka Lodowcowa czy Avatar oraz seriale - Simpsonowie czy Family Guy.
To jednak nie znaczy, że znany na całym świecie złoty monument oświetlony reflektorami już nigdy nie pojawi się na ekranach kin. Animacja się nie zmieni, po prostu z monumentu zniknie jego najniższe piętro.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl