Wicepremier i szef MON wziął udział w uroczystej przysiędze wojskowej żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej 19. dywizjonu artylerii samobieżnej.
- Większość z was po skończeniu kursu podstawowego, po złożeniu przysięgi zostaje na kursie specjalistycznym, a więc zostanie żołnierzami zawodowymi. To bardzo dobrze, to znaczy, że Wojsko Polskie rozrasta się, jest coraz silniejsze i to znaczy, że Polska jest bardziej bezpieczna - podkreślił Błaszczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Budujemy silne Wojsko Polskie, a jednym z elementów budowy siły Wojska Polskiego jest właśnie dobrowolna zasadnicza służba wojskowa. Ten nowy rodzaj służby powstał na podstawie ustawy o obronie ojczyzny - przypomniał Błaszczak.
Zachęcając do podjęcia dobrowolnej służby, wskazywał, że otrzymuje się w niej 4560 zł miesięcznie, a ponadto można m.in. zdobyć uprawnienia np. operatora maszyn, zrobić prawo jazdy czy tez patent nurka lub skoczka spadochronowego.
Podkreślał też do polskiego wojska trafia i będzie trafiać nowoczesne uzbrojenie. - Już w tym roku pierwsze baterie Patriot trafią na wyposażenia Wojska Polskiego, więcej, już trafiły pierwsze elementy, oczekujemy kolejnego uzbrojenia - powiedział szef MON. - Jeszcze w tym roku trafią na wyposażenie Wojska Polskiego koreańskie czołgi, umowę w sprawie dostarczenia tych czołgów zawarliśmy trzy dni temu, również armatohaubice - dodał.
Dodał, że to broń, która sprawdza się w wojnie na Ukrainie.
- Wyciągamy wnioski z tego, w jaki sposób atakuje Rosja, wyciągamy te wnioski, uzbrajając Wojsko Polskie w taką broń, a więc nie przypadkiem jestem tu w dywizjonie artylerii, ten dywizjon będzie rozwijany, będzie wyposażany w nowoczesne uzbrojenie, dlatego że widzimy, że na polu walki artyleria odgrywa rolę kluczową. A więc będziemy rozwijać ten właśnie rodzaj wojska - zaznaczył MON.
Wielkie zakupy MON w Korei
MON podpisał umowy z Koreą Południową dotyczącą zakupu 180 czołgów K2, armatohaubic K9 oraz trzech eskadr samolotów FA-50.
Zamówienie na czołgi K2 podzielono na dwa etapy. W pierwszym Polska ma kupić 180 wozów – dostawy rozpoczną się jeszcze w tym roku, drugi etap to ponad 800 czołgów w standardzie K2PLi uruchomienie w 2026 roku produkcji w Polsce. Czołgi dostarczone w pierwszej fazie też mają zostać doprowadzone do standardu K2PL.
Na etapy podzielono także zakup samobieżnych haubic K9. W pierwszym zakłada się pozyskanie 48 haubic, z czego część trafi do Polski w tym roku jako uzupełnienie luki po sprzęcie przekazanym Ukrainie. Dostawy kolejnych ponad 600 haubic mają się rozpocząć w 2024 roku, od 2026 roku działa mają być produkowane w Polsce. K9 od początku będą wyposażone w polskie systemy łączności, zostaną też wpięte w zintegrowany system zarządzania walką Topaz.