W środę prezydent Rosji Władimir Putin wygłosił tradycyjne coroczne orędzie. To jedno z najważniejszych wystąpień rosyjskiej głowy państwa, w trakcie którego wskazuje najważniejsze wyzwania dla administracji państwowej oraz władz lokalnych na kolejny rok.
W tegorocznym wystąpieniu Putin wiele uwagi poświęcił problemom demograficznym kraju (współczynnik dzietności kobiet wynosi 1,5, co w porównaniu z wieloma innymi krajami nie jest złym wynikiem. Przykładowo w Polsce wynosi 1,43. W idealnej sytuacji współczynnik dzietności wynosić powinien co najmniej 2).
Zdaniem prezydenta, powodem, dla którego rodziny nie chcą mieć więcej dzieci, są niskie dochody. Konieczne jest wobec tego wprowadzenie programów wspierających rodziny, których zarys w środę przedstawił Putin.
Przykładowo Putin zaproponował wprowadzenie wypłacanych co miesiąc świadczeń dzieciom w wieku 3 – 7 lat. Świadczenia miałyby być wypłacane rodzinom, które spełniają kryteria dochodowe.
Co więcej, program świadczeń macierzyńskich ma zostać przedłużony do 2026 r., a wysokość świadczenia wzrośnie do 10 028 dolarów (616 617 rubli).
Rząd Miedwiediewa podał się do dymisji
Po orędziu rosyjski rząd podał się do dymisji. Prezydent kraju przyznał, że radzie ministrów nie udało się wypełnić wszystkich zobowiązań. Poprosił również członków dotychczasowego rządu, by wszyscy pozostali na swoich stanowiskach do czasu uformowania nowej rady ministrów.
W orędziu prezydent Władimir Putin zaproponował zmiany w konstytucji. Zgodnie z nowymi regulacjami kandydat na prezydenta będzie musiał mieszkać w Rosji przez ostatnich 25 lat i nie może mieć obcego obywatelstwa.
Putin zaproponował również zakaz posiadania obywatelstwa zagranicznego lub dokumentu pozwalającego na stały pobyt w innym państwie przez wysokich rangą urzędników państwowych. Zmiany mają zostać przedyskutowane w ramach referendum.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl