Szef polskich finansów zapewnia, że sytuacja państwa jest dobra. W rozmowie z Polsat News podkreślił, że ważne jest, aby programy socjalne jak 500+, 13 czy 14 emerytura wciąż były finansowane.
- Polskę stać na programy socjalne. To poważne wydatki, ale te pieniądze wrócą na rynek. Ważne byśmy nie obniżali liczby pieniędzy, które trafiają do konsumentów. Jeśli będą kupować, sklepy będą miały obroty, zapłacą więc podatki - wyjaśniał minister Kościński.
Pytany o podniesienie kwoty w ramach programu Rodzina 500 Plus z 500 zł do 700 zł, przyznał, że taka zmiana nie zrujnowałaby polskich finansów.
- Na 700+ pieniądze by się znalazły, ale zawsze kosztem czegoś. Tak długo, jak nie podniesiemy podatków, a nie mamy takich planów, trzeba byłoby komuś zabrać, aby innemu dać. To nie są kwoty, które zrujnują budżet, ale utrudnią działanie w innych celach - mówił na antenie Polsat News.
Dopytywany o hipotetyczną sytuację, w której premier przyszedł do swojego ministra finansów z propozycją wprowadzenia 700+, zapewnił, że nie rozbiłby problemów. - Zrobiłbym wszystko, co mogę, aby spełnić taką prośbę - przyznał.