Sąd w Manhattanie zakończył postępowanie pomiędzy Adidasem a projektantem Thomem Brownem. Gigant odzieżowy twierdzi, że pozwany wykorzystuje słynne trzy paski bez jego zgody i inspirował się w tworzeniu własnego logo - przypomina "Forbes".
Sprawa dotyczy luksusowej marki odzieży Thoma Browna, którego produkty sygnowane są czterema równoległymi paskami lub tzw. Three-Bar Signature (w kolorach czerwonym, białym i granatowym).
Adidas twierdzi, że wspomniane logo w znaczący sposób naruszają własny znak towarowy, który składa się z trzech pasków i tym samym mogą wprowadzać konsumentów w błąd. Sąd jednak nie przyznał gigantowi modowemu racji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór trwa od kilkunastu lat
Proces, który zastał rozpatrzony 12 stycznia 2023 r., jest wynikiem braku wieloletniego porozumienia pomiędzy Thomem Brownem a Adidasem. Projektant zapoczątkował kolekcję odzieży sygnowaną trzema kolorowymi paskami około 2005 r. Następnie na przełomie 2008 i 2009 r. przedsiębiorca stworzył nowe ubrania, które opatrzył znakiem składającym się z czterech pasków.
Według informacji, na które powołuje się "Forbes", dwie strony zawarły wstępne porozumienie, ale problem zaczął eskalować w 2018 r. kiedy Thom Browne próbował wnieść wniosek o zastrzeżenie własnego znaku towarowego. Od tego momentu obie strony starał się dojść do porozumienia i ugody, ale do tej pory nie udało się wypracować wspólnego stanowiska.
Jak wynika z przeprowadzanego dochodzenia, korzystanie z pasiastych wzorów - w ocenie Adidasa - było celowe, aby wprowadzać konsumentów w błąd. Gigant odzieżowy domagał się 7,8 mln dol. zadośćuczynienia. Adidas argumentował swoje roszczenia tym, że 800 tys. dol. to potencjalne opłaty licencyjne i tantiemy od pozwanego oraz 7 mln dol., które rzekomo zarobił pozwany na sprzedaży swoich ubrań - można przeczytać na footwearnews.com.
Thom Browne się wybronił
Sąd po wnikliwej analizie dowodów stwierdził, że Thom Browne nie naruszył znaku towarowego Adidasa i nie jest odpowiedzialny za szkody za sprzedaży odzieży.
- Jesteśmy zadowoleni z twierdzenia sądu, który uznał, że w żadnym momencie Thom Browne nie naruszył żadnego ze znaków towarowych Adidasa - powiedział adwokat poszkodowanego.
W świetle werdyktu zespół Thoma Browne'a był w stanie udowodnić, że obie firmy współistniały przez ponad dekadę, odkąd projektant wprowadził na rynek swoje produkty z czterema paskami i nie wyrządził szkody Adidasowi.
Adidas będzie się odwoływał
Wyrok nowojorskiego sądu nie satysfakcjonuje Adidasa. Rzecznik firmy powiedział, że jest rozczarowany postanowieniem sądu. Gigant odzieżowy nadal będzie podejmował kroki, które mają za zadanie ochronę interesów przedsiębiorstwa. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że Adidas rozważa apelację.
W przeszłości Adidas wchodził na drogę sądową ze swoją konkurencją. "Forbes" przypomina o procesach przeciwko markom, takim jak Polo Ralph Lauren w 2004 r., Abercrombie & Fitch w 2005 r. i Forever 21 w 2017 r.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.