Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Afera, która uderzyła w rządy. Po ośmiu latach ruszył proces ws. "Panama Papers"

1
Podziel się:

W Panamie rozpoczął się proces 27 oskarżonych w związku z międzynarodową aferą "Panama Papers". Skandal wybuchł w 2016 r. po olbrzymim wycieku dokumentów, ujawniających aktywa elit politycznych i urzędników z wielu państw świata - podała agencja AP.

Afera, która uderzyła w rządy. Po ośmiu latach ruszył proces ws. "Panama Papers"
Na zdjęciu policjanci pilnujący Sądu Najwyższego w Pakistanie, gdzie w 2016 r. był proces premiera Nawaza Sharifa (Getty Images, 2016 Anadolu Agency, Metin Aktas)

Wśród oskarżonych o pranie pieniędzy w procesie przed sądem karnym w Panamie są Juergen Mossack i Ramon Fonseca Mora, właściciele kancelarii prawnej Mossack-Fonseca, która znalazła się w centrum afery ujawnionej w 2016 r. Obecny na sali sądowej Mossack nie przyznał się do winy. Prawnicy Fonseki oświadczyli, że przebywa on w szpitalu - podała AP.

Wyciek ponad 11 milionów poufnych dokumentów finansowych pokazał, jak wielu spośród światowych bogaczy ukrywa swoje pieniądze w rajach podatkowych. Wśród osób wiązanych z aferą byli miliarderzy, przywódcy państw, politycy, a nawet gwiazdy sportu.

Afera uderzyła w rządy

Afera "Panama Papers", wywołała poważne skutki w wielu krajach. Premier Islandii Sigmundur David Gunnlaugsson był zmuszony podać się do dymisji po ujawnieniu kont jego rodziny, a ówczesnego premiera Pakistanu Nawaza Sharifa Sąd Najwyższy pozbawił prawa do pełnienia funkcji publicznych.

Z dokumentami wiązano też wiele innych osobistości, w tym byłego premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona, argentyńskiego piłkarza Lionela Messiego, ówczesnego prezydenta Argentyny Mauricio Macriego czy hiszpańskiego reżysera Pedro Almodovara - przypomniała agencja AFP. Wiele spośród osób uwikłanych w aferę przedstawiło powody, dla których posiadały one rachunki offshore, podkreślając przy tym, że nie popełniły żadnego przestępstwa.

Mossack i Fonscesa stanęli w 2023 r. przed panamskim sądem w związku z oskarżeniem o pranie pieniędzy w ramach olbrzymiego skandalu korupcyjnego, znanego jako "myjnia samochodowa", w który zamieszany był brazylijski koncern Odebrecht. Prokuratorzy żądali dla obu mężczyzn 12 lat więzienia. Wyrok jeszcze nie zapadł.

Rozpoczęty w poniedziałek proces ws. "Panama Papers" ma według zapowiedzi potrwać do 26 kwietnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1)
WYRÓŻNIONE
Robert
8 miesięcy temu
My mamy swoją aferę Covidową. Jednak obecny rząd nie zgodził się na komisję śledczą, mimo wniosku Konfederacji. Zbyt dużo mają do ukrycia, aby społeczeństwo mogło się o tym dowiedzieć. Ale jak to mówią "Co ma wisieć, to nie utonie". Pozdrawiam
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1)
Robert
8 miesięcy temu
My mamy swoją aferę Covidową. Jednak obecny rząd nie zgodził się na komisję śledczą, mimo wniosku Konfederacji. Zbyt dużo mają do ukrycia, aby społeczeństwo mogło się o tym dowiedzieć. Ale jak to mówią "Co ma wisieć, to nie utonie". Pozdrawiam