Jak dowiedział się money.pl, na terenie prowadzonych prac przygotowawczych pod budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego doszło do włamania i uszkodzenia maszyn budowlanych. Informacje te potwierdza państwowa spółka CPK oraz policja.
- W poniedziałek zostało złożone zawiadomienie o włamaniu do trzech koparek na terenie budowy, w okresie między 13 a 15 stycznia. Skradziono paliwo, akumulatory, różne narzędzia. Komisariat Policji w Jaktorowie prowadzi postępowanie i trwa ustalanie sprawców - mówi money.pl asp. sztab. Katarzyna Zych, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z naszych informacji wynika, że zdewastowany i skradziony sprzęt należał do firmy wykonującej roboty rozbiórkowe na terenie inwestycji. Dowiedzieliśmy się też, że zniszczone zostało wyposażenie kabin koparek, np. CB-radia, joysticki, pulpity do sterowania, a kable zostały pourywane. Co więcej, do baków zostały dosypane "materiały sypkie", które uniemożliwiły ponowne zalanie ich paliwem.
Z siekierą na plac budowy?
Jak ustalił money.pl, na tym terenie doszło do jeszcze jednego zdarzenia. Po włamaniach z minionego weekendu na placu budowy pojawił się nocny stróż. W nocy ze wtorku na środę ktoś miał mu grozić z użyciem siekiery.
W nocy z 16 na 17 stycznia oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że na terenie gminy Wiskitki (pow. żyrardowski) za zgłaszającym, który porusza się samochodem, jedzie mężczyzna, który ma przy sobie siekierę. Zostało złożone zawiadomienie o uszkodzeniu mienia. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie pod nadzorem prokuratury. Postępowanie ws. gróźb nie jest prowadzone, bo nie wpłynęło w tej sprawie zawiadomienie - mówi money.pl st. sierż. Patrycja Sochacka, oficer prasowy KPP w Żyrardowie.
Z naszych ustaleń wynika, że siekierą zostało uszkodzone lusterko w samochodzie. Informacje o obu zdarzeniach potwierdza nam spółka Centralny Port Komunikacyjny.
- Współpracujemy w tej sprawie z policją, jesteśmy w kontakcie z wykonawcą. Dołożymy wszelkich starań, żeby sprawca lub sprawcy zostali ujęci i ukarani. Przygotowania do budowy, np. rozbiórki, odwierty, wykupy nieruchomości i przeprowadzki są zaawansowane i kontynuowane. Do mieszkańców apelujemy o spokój, rozsądek i stonowanie emocji - mówi Konrad Majszyk, rzecznik prasowy CPK, w odpowiedzi na pytania money.pl.
Co się dzieje na placu budowy CPK?
Rozpoczęcie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego rząd PiS ogłosił na dwa tygodnie przed październikowymi wyborami. Bez uroczystego wbicia tzw. pierwszej łopaty.
Odpowiadałem na liczne pytania, kiedy wbicie pierwszej łopaty, ale prace budowlane widoczne gołym okiem, kiedy wjeżdża sprzęt budowlany i pracuje, to już się stało - mówił Marcin Horała, ówczesny pełnomocnik ds. CPK.
Wyliczał, że chodzi o przygotowawcze prace budowlane, takie jak roboty rozbiórkowe i wyburzeniowe, przygotowanie bazy materiałowej na placu budowy, wyrównywanie terenu, usuwanie górnej warstwy gleby i odwierty geologiczne. Właściwe prace budowlane, w ramach których CPK "wyrośnie" spod ziemi, będą mogły zacząć się dopiero po uzyskaniu pozwolenia na budowę.
Marcin Horała przekonywał, że to, co nazywamy placem budowy CPK, to "rozproszony" obszar. Prace przygotowawcze prowadzone są w różnych miejscach, w miarę postępów w odkupowaniu gruntów pod budowę lotniska. Państwowa spółka wyliczała, że odkupiła już ponad 1000 ha terenów pod inwestycję.
Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego budzi protesty przynajmniej części mieszkańców terenów, które przewidziano pod budowę nowego lotniska oraz prowadzących do niego linii kolejowych.
CPK pod znakiem zapytania
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. ha ma być wybudowany port lotniczy.
Pierwszy etap lotniska, czyli dwie równoległe drogi startowe i infrastruktura do obsługi około 35 mln pasażerów, ma zostać uruchomiony w 2028 r. Plan Generalny CPK zakłada, że następnie port będzie w sposób modułowy rozbudowywany.
Po zmianie władzy w Polsce realizacja rozpoczętej przez PiS inwestycji w CPK stanęła pod znakiem zapytania. Nowy rząd Donalda Tuska opowiada się za jej zatrzymaniem i poddaniem szeroko zakrojonemu audytowi.
Marcina Horałę na stanowisku pełnomocnika ds. CPK zastąpił Maciej Lasek. Jedną z jego pierwszych decyzji było odwołanie rady nadzorczej Centralnego Portu Komunikacyjnego i uformowanie nowego składu. To pierwszy krok ku zmianie zarządu państwowej spółki, co może się wydarzyć już w najbliższych dniach.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl