Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Agencja Moody's obniża prognozy dla Polski. Perspektywa dla systemu bankowego stabilna

4
Podziel się:

Agencja Moody's prognozuje, że PKB Polski w 2020 roku spadnie o 2 proc. Jeszcze w marcu agencja szacowała, że wzrost wyniesie 3 proc. Agencja utrzymała stabilną perspektywę dla polskiego systemu bankowego. Ocenia, że pogorszenie jakości kredytów będzie umiarkowane.

Moody's prognozuje, że polska gospodarka skurczy się w 2020 roku o 2 proc.
Moody's prognozuje, że polska gospodarka skurczy się w 2020 roku o 2 proc. (Pixabay)

Zdaniem agencji, w 2021 roku PKB Polski ma wzrosnąć o 3,4 proc., wynika z raportu Moody’s z 15 kwietnia cytowanego przez PAP Biznes.

Moody's widzi małe szanse na podwyżkę ratingu Polski, z uwagi na gospodarcze skutki koronawirusa. Agencja ocenia jednak, że szok związany z koronawirusem osłabi gospodarkę i wskaźniki fiskalne jedynie tymczasowo.

Zaznacza przy tym, że ryzyka dla prognoz są wysokie, z uwagi na podwyższoną niepewność związaną z szybkością i skalą rozprzestrzeniania się wirusa. W obliczu skutków koronawirusa agencja uważa, że podwyżka ratingu jest mało prawdopodobna.

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

Spośród trzech największych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody's - na poziomie "A2". Rating Polski według Fitch i S&P to "A-", jeden poziom niżej niż Moody's. Perspektywy wszystkich ocen są stabilne.

Kolejną rundę przeglądów ratingu Polski główne agencje zaplanowały na jesień. Moody's i Fitch dokonają przeglądu we wrześniu, a S&P w październiku.

W ubiegłym tygodniu agencja ratingowa S&P utrzymała rating Polski na poziomie "A-" z perspektywą stabilną. Oznacza to, że mimo ryzyk dla gospodarki nasz kraj pozostaje wiarygodnym partnerem dla inwestorów zagranicznych. Agencja S&P - podobnie jak Moody's - przewiduje, że w 2020 roku polska gospodarka skurczy się o 2 proc.

Poza podaniem prognoz, agencja Moody's poinformowała też, że utrzymała stabilną perspektywę dla polskiego systemu bankowego.

Moody's spodziewa się, że wywołane przez koronawirusa zamknięcie gospodarki doprowadzi w Polsce do pierwszej od 29 lat recesji, co wpłynie na rentowność banków. Ocenia jednak, że pogorszenie jakości kredytów będzie prawdopodobnie umiarkowane. Przewiduje, że polskie banki utrzymają dobre bufory płynności.

- Pogorszenie jakości aktywów będzie umiarkowane ze względu na niski poziom zadłużenia sektora prywatnego i umiarkowany wzrost kredytów w ostatnich latach, który zasadniczo był zgodny z nominalnym wzrostem gospodarczym - czytamy w najnowszym raporcie Moody's.

Agencja ocenia, że polskie banki utrzymają silne bufory kapitałowe, które będą wspierane przez pełne zatrzymanie zysków z powodu zawieszenia możliwości wypłaty dywidendy. Moody's przypomina, że polskie władze zawiesiły wysoki, 3 proc., bufor ryzyka systemowego, zapewniając bankom dodatkowy kapitał na wymogi regulacyjne.

Analitycy oczekują, że rentowność polskich banków spadnie, będzie ona ograniczana przez rosnące rezerwy na straty kredytowe i znaczne obniżki stóp procentowych.

- Polskie banki są w dużej mierze finansowane ze stabilnych depozytów krajowych, w mniejszym stopniu polegają na bardziej wrażliwym finansowaniu rynkowym. Sektor posiada również znaczne ilości płynnych aktywów i może uzyskać dostęp do finansowania repo - czytamy w raporcie.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
WYRÓŻNIONE
Tak
5 lata temu
Spokojnie czekam na kolejne korekty.
sfvdv
5 lata temu
Co by się nie działo to zawsze to samo. Spekulanci i tyle.
logiczny
5 lata temu
Dobrze ,że PIS dzięki "dobrym" rządom zgromadził ogromną" poduszkę" finansową!!!;)))
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
ja
5 lata temu
Obniżka stóp % i gadanie przez rządzących o tym, że na rynek mogą wrzucić każdą ilość gotówki. Lepiej nie można było zrujnować złotówki. Raty kredytów złotówkowych niższe o 50 zł, a frankowych i w euro wyższe o 200 zł dzięki osłabieniu złotówki. Frankowicze już mu dziękują. Poza tym rozdawanie pieniędzy, zadłużanie państwa, podnoszenie podatków, majstrowanie przy OFE, ciągła niepewność co nowego rząd wymyśli prowadzą do osłabienia złotówki. By uniknąć problemów finansowych, potrafić wykryć pułapki zastawiane przez instytucje finansowe potrzebna jest finansowa wiedza. Przynajmniej na podstawowym poziomie. Dlaczego w szkole się tego nie uczy? Przeczytajcie sobie ksiażke pt. Emery tura nie jest Ci potzerbna. opisano w niej jak dojść o wolności finansowej pomimo nie najwyższych zarobków.
logiczny
5 lata temu
Dobrze ,że PIS dzięki "dobrym" rządom zgromadził ogromną" poduszkę" finansową!!!;)))
Tak
5 lata temu
Spokojnie czekam na kolejne korekty.
sfvdv
5 lata temu
Co by się nie działo to zawsze to samo. Spekulanci i tyle.