- Nie przewidujemy dodatkowych zakłóceń dla gospodarki i łańcuchów dostaw w 2025 r., za wyjątkiem wpływu ewentualnych nowych ceł - powiedział Guillaume Faury, CEO Airbusa, podczas dorocznej konferencji prasowej w Tuluzie. Prognoza koncernu przewiduje, że na koniec tego roku Airbus dostarczy około 820 samolotów i osiągnie EBIT na poziomie 7 mld euro.
- Jest dużo niepewności, czy, kiedy, co i na jak długo obejmą nowe cła. Podobnie jak inne firmy analizujemy te niepewności, różne scenariusze i naszą zdolność do adaptacji. Jest to coś, czemu obecnie przyglądamy się bardzo poważnie - stwierdził Faury dopytywany o obawy związane z potencjalną wojną handlową między USA i UE.
Dużo kupujemy w USA i dużo tam sprzedajemy. Produkujemy, montujemy i rozwijamy się w Stanach Zjednoczonych jak mało kto. Jesteśmy pierwszym klientem eksportowych amerykańskiego przemysłu lotniczego - podkreślił Faury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Uważamy, że cła w tej branży będą poluzowane. Ponadto mamy bardzo silny popyt również poza Stanami Zjednoczonymi i wiele możliwości produkcyjnych w Europie oraz poza nią, które moglibyśmy wykorzystać do obsługi klientów eksportowych. Monitorujemy z amerykańskimi liniami lotniczymi, co ewentualne cła by dla nich oznaczały. Oczywiście, nastąpiłby wzrost kosztów i najprawdopodobniej cen dla linii lotniczych, a tym samym dla klientów końcowych w USA. Dlatego nie sądzę, by służyło to branży lotniczej i Stanom Zjednoczonym. Dlatego jestem dość optymistyczny - podkreślił Faury.
Airbus nie dla Białego Domu. Trump sfrustrowany nowymi Air Force One
Podczas pierwszej kadencji w Białym Domu Donald Trump rozpoczął program rozwoju nowych samolotów Boeinga, które będą służyły jako flota Air Force One. Taki kryptonim otrzymuje każdy samolot, którym porusza się prezydent USA. Obecne VC-25A, czyli mocno zmodyfikowane Boeingi 747 latają od 1990 r. Amerykański producent ma jednak spore opóźnienia w dostawach, również dla Białego Domu.
W środę Donald Trump wyraził frustrację z powodu opóźnień w dostawie. Osiem lat temu szacowano, że pierwszy samolot wejdzie do służby w 2024 r. Obecnie mówi się o latach 2027 i 2028, czyli końcówce drugiej, ostatniej kadencji Trumpa.
- Możemy pójść i kupić [używany - przyp. red.] samolot - powiedział Donald Trump, dodając, że mógłby go następnie "przerobić". Dopytywany, czy dostawcą mógłby być Airbus, bezpośredni konkurent Boeinga, prezydent USA wykluczył taką możliwość.
Nie rozważałbym Airbusa. Mógłbym kupić samolot z innego kraju lub otrzymać go z innego kraju - stwierdził Trump.
Według Faury'ego nie przesądza to o nastawieniu Donalda Trumpa do europejskiego koncernu. - Nie jestem marzycielem, by myśleć, że Air Force One mógłby powstać na platformie innej niż amerykańska. Obsługujemy linie lotnicze w USA w znacznym stopniu. Uważam, że w ostatnich 5-10 latach to, czym jest i co robi Airbus w USA, zostało znacznie lepiej zrozumiane. Dużo tam zainwestowaliśmy, mamy klientów w USA, zatrudniamy, kupujemy, sprzedajemy. Udało nam się podkreślić, że jesteśmy też firmą amerykańską - powiedział CEO Airbusa dopytywany o słowa prezydenta USA.
Trudny rok dla Airbusa. Samolotów miało być więcej
Airbus w 2024 r. dostarczył 766 samolotów pasażerskich. Wśród dostarczonych maszyn były:
- A220 - 75 egzemplarzy,
- rodzina A320 - 602 egzemplarze,
- A330 - 32 egzemplarze,
- A350 - 57 egzemplarzy.
W porównaniu z 2023 r. liczba dostarczonych samolotów pasażerskich wzrosła o 31. Mimo to Airbus nie dowiózł wcześniej zapowiadanej liczby 800 maszyn, które miały opuścić jego fabryki w 2024 r.
Wyniki finansowe Airbusa za 2024 r.
Przychody sięgnęły 69,2 mld euro, a skorygowany zysk EBIT spadł z 5,8 mld euro do 5,4 mld euro. Skonsolidowane przychody Airbusa wzrosły o 6 proc. rdr do 69,2 mld euro z 65,4 mld euro w 2023 r.
Przychody generowane przez sektor samolotów komercyjnych wzrosły o 6 proc. do 50,6 mld euro. Przychody Airbus Helicopters wyniosły 7,9 mld euro, notując wzrost o 8 proc. rdr. Z kolei w sektorze Airbus Defense&Space przychody wzrosły o 5 proc. do 12,1 mld euro. Akcjonariusze Airbusa mogą liczyć na dywidendę w wysokości 2 euro na akcję i dodatkowe 1 euro dywidendy specjalnej.
W ubiegłym roku linie lotnicze i leasingodawcy złożyli zamówienia na 878 nowych samolotów, ale uwzględniając rezygnacje, liczba zamówień netto za 2024 r. wyniosła 826 samolotów. Rok wcześniej były to 2094 maszyny. Książka zamówień Airbusa na koniec grudnia 2024 r. liczyła 8658 pozycji.
Airbus Helicopters zanotował 450 zamówień netto na koniec 2024 r. (w porównaniu z 393 rok wcześniej). Wartość zamówień militarnych w Airbus Defense&Space wyniosła rekordowe 16,7 mld euro wobec 15,7 mld rok wcześniej. W 2024 r. łączna wartość złożonych zamówień w koncernie wyniosła 103,5 mld euro. To spory spadek w porównaniu z 2023 r., gdy wartość ta wyniosła 186,5 mld euro.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl