Osoby te to przedstawiciele większościowego akcjonariusza spółki GetBack, reprezentujących Abris Capital Partners, z których jeden był także członkiem rady nadzorczej spółki.
Prokuratura postawiła im zarzuty utworzenia nieprawidłowej struktury finansowania GetBack S.A., co skutkowało utratą przez ten podmiot płynności finansowej, jednocześnie uniemożliwiając spółce kontynuowanie jej podstawowej działalności i realizację zobowiązań - wyjaśnił Mateusz Martyniuk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie przyznają się do winy
Z ustaleń śledczych wynika, że podejrzani swoimi zachowaniami wyrządzili GetBack S.A. szkodę majątkową o łącznej wartości ponad 1,378 mld zł. - Nie przyznali się do stawianych zarzutów i złożyli obszerne wyjaśnienia - przekazał Martyniuk.
Wobec obu podejrzanych prokuratura zastosowała dozór policji, połączony z zakazem kontaktowania się z określonymi osobami oraz poręczenie majątkowe w postaci pieniędzy na kwotę miliona złotych.
"Podczas przeszukania miejsc zamieszkania podejrzanych zabezpieczono mienie ruchome na łączną kwotę przekraczającą 1 mln zł" - poinformowało CBA.
Ludzie stracili trzy miliardy złotych
Powstała w 2012 r. spółka GetBack zajmowała się zarządzaniem wierzytelnościami. Jej obligacje oferował m.in. Idea Bank. W lipcu 2017 r. spółka zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych. W kwietniu 2018 r., przez "wzgląd na interes i bezpieczeństwo uczestników obrotu", GPW zawiesiła obrót akcjami i obligacjami spółki.
GetBack wyemitował ponad 5 mln obligacji, które następnie były za pośrednictwem banków czy domów maklerskich proponowane zwyczajnym Polakom i inwestorom - mówił o całym procederze ówczesny Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski.
Jak zaznaczył, inwestorzy byli wprowadzani w błąd co do stanu finansowego firmy GetBack, ratingu, czy możliwości zarobienia na tym pieniędzy. - Tak 9 tys. osób poniosło szkodę w wysokości około 3 miliardów złotych - podkreślał Święczkowski.
Pierwszy proces ws. afery ruszył na początku 2022 roku. W marcu 2024 roku Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała do Sądu Okręgowego w Poznaniu siódmy akt oskarżenia, związany z tą aferą.