Zbigniew Ziobro miał w piątek zostać doprowadzony przez policję na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Ok. godz. 9:30 pojawił się w Telewizji Republika. Policjanci byli w budynku gdzie znajduje się siedziba telewizji.
Zbigniew Ziobro w siedzibie TV Republika
Transmisję online z zajść w siedzibie TV Republika na kanale YouTube stacji w szczytowym momencie oglądało ponad 61 tys. widzów.
- Ja szanuję zawsze policjantów. W tej sprawie policjanci są służbą mundurową, wykonują rozkazy, więc prosiłbym, żebyście państwo nie blokowali, tylko wpuścili tutaj policjantów. Ja poinformuję panów, że decyzja sądu jest nielegalna i sprzeczna z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, ale rozumiem, że panowie wykonują swoje obowiązki, swoją pracę - powiedział Ziobro na antenie Republiki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgodnie z art. 14 ustawy o policji wykonuje ona czynności na polecenie sądu - oświadczyła Komenda Główna Policji. Dodała, że czynności podejmowane w zakresie zatrzymania i doprowadzenia świadka na posiedzenie komisji ds. Pegasusa mają charakter administracyjno-porządkowy.
Ostatecznie Ziobro został zatrzymany. Miał stawić się na komisji o 10:30. Pojawił się w budynku komisji niespełna pół godziny później. Chwilę wcześniej członkowie komisji poparli wniosek o 30-dniowy areszt dla byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości.
Ziobro na początku tygodnia powiedział w Polsat News, że "nie obawia się funkcjonariuszy". Podkreślił jednak, że zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z września 2024 r. działanie komisji śledczej jest sprzeczne z konstytucją.
Do tej pory Ziobro kilkukrotnie nie stawił się na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. W związku z tym komisja wystąpiła z wnioskiem do sądu o zgodę na jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie na przesłuchanie. Sejm uchylił mu w tym celu immunitet, a komisja zaplanowała przesłuchanie byłego szefa MS na 31 stycznia.
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów. Zgodnie z ustaleniami kanadyjskiego Citizen Lab Pegasus był w Polsce wykorzystywany do inwigilacji polityków opozycji.