Pracodawcy w Polsce mierzą się z narastającym problemem związanym z absencją pracowników spowodowaną nadużywaniem alkoholu. Według najnowszych danych ZUS, w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2024 roku wystawiono ponad 8 tys. zaświadczeń lekarskich z kodem "C" wskazującym na niezdolność do pracy z powodu spożycia alkoholu. To wyraźny wzrost w porównaniu z 2023 rokiem, kiedy takich zwolnień było 6,6 tys. Liczba dni absencji chorobowej z tego powodu wyniosła już 83,2 tys.
Eksperci ostrzegają, że te liczby mogą być jedynie wierzchołkiem góry lodowej, gdyż statystyki nie obejmują osób pracujących "na czarno" czy niezgłaszających swoich problemów zdrowotnych związanych z alkoholem. Najwięcej takich zwolnień wystawiono w województwach mazowieckim, wielkopolskim i śląskim.
Analiza ZUS pokazuje, że najczęściej L4 z kodem "C" dotyczy pracowników w wieku 40-44 lat, co potwierdza tendencję, że największe ryzyko problematycznego spożycia alkoholu przypada na wiek średni. Ponadto 31,9 proc. takich zaświadczeń dotyczyło krótkich absencji od 1 do 5 dni, natomiast dłuższe zwolnienia są zazwyczaj związane z leczeniem odwykowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skutki dla gospodarki i pracodawców
Zjawisko to niesie poważne konsekwencje dla przedsiębiorstw i gospodarki. Długotrwałe absencje pracowników prowadzą do spadku wydajności, konieczności organizacji zastępstw i wzrostu kosztów pracy. Eksperci szacują, że same zwolnienia generują koszty sięgające 50 mln zł rocznie, nie licząc dodatkowych wydatków na zastępstwa, utracone korzyści czy rekrutację nowych pracowników.
Długotrwałe absencje pracowników prowadzą do spadku wydajności przedsiębiorstw. Firmy ponoszą koszty związane z koniecznością organizowania zastępstw lub redukcji zasobów, co wpływa na jakość usług oraz terminowość realizacji zadań – wskazuje Michał Pajdak z platformy ePsycholodzy.pl.
Według ekspertów z BCC i SWPS, skala problemu może być znacznie większa, niż wskazują oficjalne statystyki. Rosnąca liczba zwolnień może być sygnałem zarówno narastającego problemu nadużywania alkoholu, jak i większej gotowości do zgłaszania problemu oraz podejmowania leczenia.
Według Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, w 2024 roku wyniosły one ponad 93 mld zł rocznie, z czego przeszło 0,5 mld zł przeznaczono na leczenie chorób związanych z alkoholem.
Najwięcej zaświadczeń wystawiono w województwach mazowieckim (1,1 tys.), wielkopolskim (916) i śląskim (899). Wśród grup wiekowych najwięcej przypadków dotyczyło osób w wieku 40–44 lata (1,5 tys.), a najmniej osób poniżej 19. roku życia oraz powyżej 65 lat.
Kody na zwolnieniach lekarskich
Kody literowe na zwolnieniach L4 reprezentują powody niezdolności do pracy. Obecnie stosuje się pięć kodów literowych od A do E.
Kod "A" określa, że pracownik jest niezdolny do pracy z powodu tej samej choroby, jeśli przerwa między zwolnieniami nie przekracza 60 dni, kod "B" dotyczy ciąży, "C" odnosi się do nadużycia alkoholu, "D" do gruźlicy, a kod "E" oznacza niezdolność wynikającą z choroby zakaźnej o dłuższym okresie wylęgania lub innej choroby z opóźnionymi objawami.