Do tej pory Allegro posiadało sześć biur - w Warszawie, Krakowie, Toruniu, Poznaniu, Błoniu i Adamowie. W tych dwóch ostatnich lokalizacjach działają centra logistyczne firmy. Lada moment Allegro doczeka się jednak nowych oddziałów.
Allegro otworzy pięć nowych biur - w Katowicach, Łodzi, Gdańsku, Lublinie i Wrocławiu. Równocześnie firma chce zwiększyć zatrudnienie o 1500 osób. Rekrutacje na wybrane stanowiska już trwają.
Allegro szuka pracowników. Nowe biura, 1500 nowych etatów
"Technologia od samego początku jest sercem wszystkiego, co robimy w Allegro. Mamy jeden z największych zespołów technologicznych w tej części Europy, w którym tworzymy rozwiązania stające się rynkowym benchmarkiem" - mówi w komunikacie Marcin Mazurek, acting Chief Technology Officer w Allegro.
- Wszystkie tworzone przez nas produkty powstają lokalnie. Dzięki temu nasi pracownicy mogą na co dzień mierzyć się z wieloma niesamowitymi wyzwaniami technologicznymi i mieć bezpośredni wpływ na kształt platformy. Ponadto, tworząc produkty i usługi, zawsze stawiamy na wolność w poszukiwaniu rozwiązań i nieograniczony dostęp do potrzebnej technologii, a gdy taka nie jest jeszcze dostępna, projektujemy i budujemy ją sami - dodaje Mazurek.
Czytaj także: Ekogroszek bije rekordy. "Chyba będzie wojna"
Allegro nie tylko otwiera biura w nowych lokalizacjach, ale też przeprowadza się do większych i nowocześniejszych budynków w Warszawie i Poznaniu. W stolicy Polski firma będzie najemcą Fabryki Norblina, gdzie wynajmie ponad 23 tys. m2. W Wielkopolsce zajmie zaś budynek Nowy Rynek.
Firma obecnie poszukuje m.in. software developerów, product managerów, analityków danych. Proces rekrutacji ma wspomagać kampania reklamowa.
"Dzięki rozwojowi zespołów w całej Polsce Allegro chce dotrzeć do utalentowanych specjalistów, którzy będą rozwijać platformę Allegro.pl, a w jej ramach m.in. innowacyjne usługi takie jak: fintech Allegro Pay, platformę dla firm Allegro Biznes, czy platformę ogłoszeń lokalnych Allegro Lokalnie" - twierdzi firma w komunikacie prasowym.
Czytaj także: Sami pójdziemy po listy? Problemy Poczty Polskiej