Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

ArcelorMittal zawiesza produkcje w Krakowie. Nie pomogła specjalna ustawa. Związki wyjdą na ulice

295
Podziel się:

- Rzad zapewniał, że piec będzie pracował. Czujemy się oszukani. Również przez zarząd huty, który wyłączając piec, wymusza nasze kolejne naciski na rząd i UE. Będziemy protestować. Już raz się udało. Specjalna ustawa powstała błyskawicznie - mówi Roman Wątkowski z NSZZ "Solidarność".

Związkowcy w huty w maju powstrzymali wyłączenie pieca w ArcelorMittal Poland.
Związkowcy w huty w maju powstrzymali wyłączenie pieca w ArcelorMittal Poland. (PAP, PAP/Andrzej Grygiel)

Wielki piec w Krakowie będzie wygaszony 23 listopada. Działalność wielkiego pieca i stalowni zostanie wstrzymana na czas nieokreślony. Wszystko to dzieje się mimo starań, zapewnień rządu i przesuwania kolejnych terminów.

Jeszcze pod koniec października zarządu firmy zapewniał: "ArcelorMittal Poland kategorycznie zaprzecza spekulacjom, które pojawiły się w przestrzeni publicznej w ostatnich dniach, jakoby do tymczasowego wyłączenia wielkiego pieca w Krakowie miało dojść 25 października. Zarząd firmy nie podjął żadnych decyzji w tym zakresie".

Zobacz także: Zobacz też: Przedsiębiorca idzie po kredyt i co dalej?

Jak się jednak okazuje, wtedy tej decyzji nie podjęto, ale zwyczajnie została po raz kolejny przesunięta w czasie. ArcelorMittal Poland już w maju tego roku informował, że planuje wyłączenie wielkiego pieca i stalowni w Krakowie, w związku z osłabieniem popytu na stal i rosnącymi cenami uprawnień do emisji dwutlenku węgla i prądu.

Ustawa nie pomogła

Po protestach związkowców zarząd huty odroczył decyzję.

- Rzad zapewniał, że piec będzie pracował. Czujemy się oszukani. Również przez zarząd huty, który wyłączając piec wymusza nasze kolejne naciski na rząd i UE. Będziemy protestować przeciwko tej decyzji - mówi money.pl Roman Wątkowski, wiceprzewodniczący Komisji Robotniczej Hutników NSZZ "Solidarność" ArcelorMittal Poland S.A. Kraków.

- Nie da się ukryć, nastroje są kiepskie, sytuacja jest zła. Rozmawialiśmy z ludźmi na każdej zmianie. W najbliższy poniedziałek zaczniemy wiecem pod bramą, a potem przejdziemy do centrum Nowej Huty - dodaje Wątkowski. Jak zapowiada związkowiec, już trwają rozmowy na temat kolejnych działań protestacyjnych. Strajk generalny w całej krakowskiej hucie jest na razie wykluczany.

- Gdyby podjęto decyzję o całościowej likwidacji części surowcowej i piec miałby nie zostać włączony, wtedy może dojść do strajku generalnego. Jednak prezes Verbeeck obiecał nam uruchomienie w przyszłym roku, jak polepszy się koniunktura na stal. Ale mamy tu wątpliwości. Tyle zwodzono nas z terminem wyłączenia pieca. Mówi się nawet o tym, że rząd naciskał na właściciela, by ten nie ogłaszał decyzji przed wyborami, ale dowodów na to nie mamy - mówi Roman Wątkowski.

Związkowcy są jednak zadowoleni ze specjalnej ustawy, która obniża koszty produkcji. - Powstała błyskawicznie. Tutaj nie możemy mieć zastrzeżeń. Mamy poczucie, że specjalnie dla ratowania naszego zakładu ona powstała, bo stało się to zaraz po protestach - podsumowuje związkowiec.

Bez zwolnień?

Rzeczywiście rząd zadziałał szybko. Zarząd huty o planach wygaszania pieca mówił w maju, a już w czerwcu Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o wsparciu dla przedsiębiorstw energochłonnych. Zasada jest tu prosta. Firmy z tego sektora ze środków budżetowych dostają wsparcie do wyższych cen energii. Wszystko w celu podtrzymania ich konkurencyjności i utrzymania produkcji w Polsce. Napisano więc ustawę pod hutę, ale ArcelorMittal krótko się z niej cieszył.

Co teraz z 1200 pracownikami części surowcowej huty? Zarząd firmy zapewnia, że cześć pracowników z Krakowa będzie dojeżdżała do huty do Dąbrowy Górniczej (ok. 40 proc.). Mają też dostać za to dodatki - ok. 700 zł miesięcznie netto. Kolejne 40 proc. działu surowcowego znajdzie prace w innych działach i przy utrzymaniu wygaszanego pieca. 20 proc. trafi na tzw. postojowe.

Przez pierwsze 14 dni dostawać będą 80 proc. wynagrodzenia. Po 40 dniach wypłata będzie już na poziomie 60 proc. wynagrodzenia. Nikt z hutników ma nie stracić pracy. Zagrożenie to dotyczy ok. 500 pracowników firm zewnętrznych, które dostarczają pracownikom posiłki, sprzątają czy remontują zakład i maszyny.

Zarząd ponowne włączenie pieca uzależnia od lepszej koniunktury na stal. Jakie są na to szanse?

Wojna z Chinami

- Duzi producenci stali w Europie sygnalizowali i cały czas to robią, że jesteśmy na dnie dołka i można spodziewać się odbicia cen i powrotu koniunktury na stal. Jest poczucie w branży, że szorujemy po dnie. Ceny spadały jeszcze w 3 kwartale, ale wydaje się, że to już się zatrzymuje. Widać to np. w cenach złomu - mówi Jakub Szkopek, analityk finansowy Dom Maklerski mBank.

To jednak zależy od wielu rzeczy. - W Europie powrót koniunktury wstrzymują koszty emisji CO2 i energii i dużo słabszy popyt na stal branży motoryzacyjnej. Nie bez znaczenia jest też wojna handlowa między USA a Chinami. Koncerny wykazują w sprawozdaniach, jak mocno to wpływa na inwestycje i zamówienia - dodaje Szkopek. Szanse więc są, ale to rynek ostatecznie zdecyduje o losach pieca.

Chyba, że rząd podejmie kolejne kroki poprawiające konkurencyjność produkcji w Polsce. Pytaliśmy o to w Ministerstwie Przedsiębiorczości. Resort zapewnia, że jest z firma w "stałym dialogu". To nie wszystko.

"Realizując postulaty środowiska przedsiębiorców działających w przemysłach energochłonnych został powołany Zespół do spraw przemysłów energochłonnych, który ma za zadanie m.in. opracowywanie propozycji założeń rozwiązań legislacyjnych, wpływających na poprawę sytuacji przemysłów energochłonnych w Polsce, w szczególności w obszarze polityki energetycznej" - czytamy w komunikacie.

Efektem prac jest "Pakiet dla małych ośrodków przemysłowych” zawierający propozycje działań w obszarze energetycznym, czyli m.in. obniżonej stawki opłaty przejściowej i możliwości stosowania przez odbiorców przemysłowych obniżonych stawek opłaty mocowej. Pytanie tylko czy to przekona ArcerolMittal Poland i piec zostanie ponownie włączony.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(295)
WYRÓŻNIONE
j-24
5 lata temu
Hutników trochę żal......ale ta huta to jednak zdaje się własność prywatna i żaden rząd nie ma prawa w politykę właścicielska się wtrącać....a ja jako podatnik nie mam ochoty na kolejną grupę (po górnikach) w nieskończoność się zrzucać...to tak ku pamięci związkowców i rzundowych…..
piotr0904
5 lata temu
Obudzili się po wyborach. Teraz pretensje. Po co głosowaliście na PISlandię
Huuu
5 lata temu
Firmy z Polski sie wycofuja , glosowaliscie na pis to macie, wszedzie szykany, firmy uciekaja od nas zamiast inwestowac i namawiac zeby u nas zostali to w patryjotyzm sie bawicie, zamiast byc z Europa
NAJNOWSZE KOMENTARZE (295)
WKS
5 lata temu
Gdzie byliście nażekacze podczas prywatyzacji
a co mi tam.....
5 lata temu
Huuuuuura ,Huuuuura czekam jak przyjadą i zaczną palić opony , jak to za Po robili!!wcale mi was nie żal ,sami sobie zgotowaliście ten los głosując na Pi$!!
mózg
5 lata temu
tyle ludzi mądrych w pisie a tak dali sobie wyprac mózg
la2010
5 lata temu
Kacperek wylazł spod miotły ?
lol
5 lata temu
solidarnosc wykonczyła hutnikow sklepikazy gornicy w kolence przestałi sie wam podobac mocodawcy z rzadu
...
Następna strona