Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) poinformowały w piątek, że podpisały umowę z firmą Budimex na projekt drogi technicznej do MOLF (skrót z ang.: Marine Off-Loading Facility) - konstrukcji do morskiego transportu elementów elektrowni jądrowej.
Budowa atomu na Pomorzu. Jest kolejny krok
Zgodnie z umową, Budimex uzyska w ciągu roku decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach i decyzję lokalizacyjną. Dokumentacja projektowa dla drogi technicznej będzie gotowa w pierwszym kwartale 2026 r, a po skorzystaniu z prawa opcji wykonawca będzie mógł rozpocząć prace budowlane, które zaplanowano do końca 2026 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Droga zostanie oddana do użytku pod koniec 2026 r., około dwa lata przed planowanym terminem wylania pierwszego betonu jądrowego elektrowni Lubiatowo-Kopalino" - podała spółka. Zaznaczyła, że w pierwszej fazie użytkowania dostęp do drogi technicznej do MOLF będzie ograniczony, ponieważ będzie służyła do transportowania ładunków wielkogabarytowych na teren budowy elektrowni. Po jej wybudowaniu droga może zostać przekwalifikowana na ogólnodostępną.
- Budowa tej drogi to jedno z bardzo wielu naszych działań przygotowawczych do budowy elektrowni. Takie ładunki ponadnormatywne jak wytwornica pary, zbiornik ciśnieniowy czy inne części modułowe dotrą do Polski morzem, a zakontraktowana przez nas właśnie droga techniczna będzie ostatnim odcinkiem ich trasy na plac budowy. To rozwiązanie pozwoli nam odciążyć lokalne i regionalne drogi - wyjaśnił prezes PEJ Leszek Juchniewicz.
Droga techniczna do placu budowy
PEJ wyjaśniła, że łącząca MOLF z placem budowy choczewskiej elektrowni niemal kilometrowa droga techniczna będzie posiadała jezdnię o szerokości 15 metrów. Wzdłuż drogi powstaną dodatkowe jednometrowe pobocza betonowe oraz pobocza z kruszywa. Projekt zostanie zrealizowany zgodnie z wymogami środowiskowymi.
- Budowa drogi technicznej do nowo projektowanej elektrowni jądrowej w gminie Choczewo to dla nas istotne przedsięwzięcie, które wpisuje się w strategię wspierania rozwoju infrastruktury energetycznej w Polsce. Realizacja tej inwestycji nie tylko umożliwi sprawną obsługę logistyczną budowy elektrowni, ale także przyczyni się do rozwoju lokalnej infrastruktury drogowej – podkreślił prezes Budimex Artur Popko.
Polskie Elektrownie Jądrowe spółka należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa odpowiada m.in. za przygotowanie procesu inwestycyjnego i pełnienie roli inwestora w projekcie budowy elektrowni jądrowych o łącznej mocy zainstalowanej od ok. 6 do ok. 9 GWe w oparciu o wielkoskalowe, wodne ciśnieniowe reaktory jądrowe generacji III(+) oraz ich ewentualną przyszłą eksploatację. Elektrownia ma powstać w technologii AP1000 Westinghouse i składać się z trzech bloków. Zgodnie z ostatnimi deklaracjami ze strony rządu, pierwszy beton jądrowy pod pierwszy blok ma zostać wylany w 2028 r., a jego budowa ukończona w 2035 r.
Na początku października br. PEJ wystąpiła do dozoru jądrowego (Państwowa Agencja Atomistyki) o ocenę prawidłowości zaklasyfikowania części układu chłodzenia planowanej elektrowni jądrowej jako systemu nie mającego wpływu na bezpieczeństwo siłowni z reaktorami AP1000. To trzeci wniosek o opinię Prezesa PAA dla PEJ. Pierwsza opinia dotyczyła zakresu i szczegółowości niezależnej weryfikacji analiz bezpieczeństwa dla elektrowni Lubiatowo-Kopalino i spółka uzyskała ją w czerwcu 2023 r. Drugą, która pozwoliła na ocenę przedstawionej metodyki klasyfikacji systemów bezpieczeństwa, spółka uzyskała w sierpniu 2024 r.