Niemiecki portal inside-digital.de, który powołuje się na informacje Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Działań na rzecz Klimatu, przekazał, że testowe e-autostrady nie otrzymają więcej finansowania i tym samym zostaną rozebrane. Choć Tobis von der Heide sekretarz stanu ds. transportu Schleswig-Holstein prowadził kampanię na rzecz przedłużenia projektu, to nie ma planów jego przedłużenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciężarówki były ładowane w trakcie jazdy
Ministerstwo podkreśliło w odpowiedzi, że e-autostrady były jedynie eksperymentem, dlatego nie będą dalej finansowane. - Jednym z celów testu terenowego było sprawdzenie, czy dynamiczne ładowanie samochodów ciężarowych sprawdza się w rzeczywistych warunkach pracy i czy technologia spełnia wymagania nowoczesnych firm logistycznych – powiedział rzecznik ministerstwa.
Czym są e-autostrady? Niemiecki portal wyjaśnia, że to najczęściej 5-kilometrowy odcinek na autostradzie, który przypomina konstrukcję linii tramwajowej. Trasy te są przeznaczone dla samochodów ciężarowych z napędem hybrydowym. Ciężarówki te mają wydłużony pantograf (wysięgnik, łączący je z siecią trakcyjną - przyp. red.) jak np. tramwaje.
Następnie pobierają one energię elektryczną do silnika elektrycznego za pośrednictwem masztów zainstalowanych po bokach. Gdy nie ma już sieci trakcyjnej, silnik wysokoprężny włącza się automatycznie.