Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MIW
|
aktualizacja

Będą korekty rachunków za prąd? Zamieszanie wokół cen

63
Podziel się:

Wiele osób otrzymało w rachunkach za prąd wysokie przedpłaty na lipiec i kolejne miesiące. Nie uwzględniały one jednak nowych przepisów dot. łagodzenia podwyżek cen energii. TVN zapytał największych sprzedawców prądu w Polsce, na co mogą teraz liczyć klienci.

Będą korekty rachunków za prąd? Zamieszanie wokół cen
Niektóre firmy same dokonają korekty faktur za prąd, w innych trzeba się zgłosić samemu (East News, ARKADIUSZ ZIOLEK)

Przypomnijmy, że zamrożone ceny prądu i gazu obowiązywały tylko do końca czerwca. Rząd Donalda Tuska uznał, że nie ma powodów, aby dalej je przedłużać, ponieważ ceny energii i gazu w obrocie hurtowym ustabilizowały się na niskim poziomie. To oznacza, że czeka nas stopniowy powrót do rynkowych cen, co wiąże się także ze wzrostem opłat.

Aby jednak złagodzić ten proces, od lipca weszły w życie mechanizmy łagodzące skalę podwyżek - m.in. bon energetyczny czy zwolnienie gospodarstw domowych z opłaty mocowej. Ten pierwszy zakłada, że do końca 2024 r. ceny będą w dalszym ciągu zamrożone, ale na innych zasadach niż dotąd. Stawki energii dla gospodarstw domowych zostaną od lipca ustalone w wysokości 500 zł za MWh. Tutaj wyjaśnialiśmy dokładnie, co zmienia się od 1 lipca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Znane stacje znikną z Polski? Milioner branży z paliwowej ujawnia

PGE, Tauron, Enea, E.On. Czy będą korekty faktur za prąd?

Jak jednak opisuje TVN, niektóre firmy energetyczne zdążyły jeszcze przed wejściem tych przepisów wysłać klientom faktury na przedpłaty dotyczące drugiej połowy roku, z podwyżkami rzędu kilkudziesięciu procent. Minister klimatu apelowała w tej sprawie, aby dokonano korekty rachunków.

W związku z tym TVN zapytał największych dostawców energii, co robią w tej sprawie. Państwowa PGE zapewniła, że wystawia faktury uwzględniające nowe prawo. Z kolei w odniesieniu do klientów, którzy dostali prognozy na rachunkach wcześniej, firma "skoryguje ceny w fakturach rozliczeniowych", a potem uwzględni nadpłacone środki w kolejnych rozliczeniach. Spółka zapewnia też, że klienci mogą wystąpić o korektę i "każdy taki wniosek zostanie rozpatrzony".

Również państwowy Tauron zapewnia, że przyjmuje "wszystkie wnioski o korekty prognoz". Jeśli ktoś tego nie zrobi, to - podobnie jak w PGE - nadpłacone środki zostaną wykorzystane na poczet kolejnych rozliczeń.

Z kolei Enea informuje w odpowiedzi dla TVN, że klienci będą musieli sami wnioskować o korekty. Firma nie planuje wykonywać ich i wysyłać sama, ze względu na "wysokie koszty" przygotowania takiego procesu. Spółka będzie jednak na bieżąco rozpatrywać i realizować zgłoszenia w tej sprawie.

E.On twierdzi zaś, że uwzględnienie nowych cen sprzedaży energii rozpoczęło się w tej spółce już w czerwcu 2024 r. Prognozy sprzed czerwca zaś zawierały ceny regulowane przez ówcześnie obowiązujące przepisy, a więc ze stawką zamrożoną na poziomie 409 zł netto/1 MWh.

Problemu nie będzie mieć za to Energa, której dział prasowy poinformował, że spółka nie wystawia klientom prognoz, tylko rozlicza ich na bieżąco.

Co dalej z cenami prądu w 2025 r.?

Według wypowiedzi minister klimatu Hennig-Kloski dla Money.pl, bon miałby być przedłużony na 2025 rok. Konkretne rozwiązania zależeć jednak będą od sytuacji budżetu. - Chciałabym utrzymać poziom cen z tego roku, czyli 500 zł za 1 MWh dla gospodarstw domowych i 693 zł dla małych firm i odbiorców ze sfery publicznej - mówiła minister.

- Obecnie jesteśmy na etapie zgłaszania zapotrzebowania na środki budżetowe na kolejny rok i wysyłając pismo do ministra finansów, zapowiedziałam chęć przedłużenia funkcjonowania tej ustawy na przyszły rok. Bon to dziś jedyne narzędzie walki z ubóstwem energetycznym - deklarowała Hennig-Kloska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(63)
WYRÓŻNIONE
Maja
4 miesiące temu
Czyli oni popełnili błąd a klient ma wnioskować o jego skorygowanie ? A ci którzy nie wyślą pisma o korektę zostaną pominięci? Czy to uczciwe? Ciekawe jak by gnębili klienta gdyby się pomylił w płatnościach na ich niekorzyść. Raczej pomylka powinna zostać naprawiona bez angażowania klienta
Hak
4 miesiące temu
Niech prezesi tych Enei, pgnig itg zaczna zarabiac 10 raxy mniej to ceny pradu spadna.
Ewa
4 miesiące temu
Klienci mają występować o korekty! BZDURY! Wysyłać rachunki do Hening-Kloski niech naprawia ten bałagan, który stworzyli. NIEUDACZNICY!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (63)
Bruno
4 miesiące temu
A co zrobić jeżeli prognozowane zużcyie jest błędnie policzone? Dostałem prognoze na zużycie 4,5 razy większę niż powinno, ale bok PGE twierdzi że prognoza jest okej. Muszę i przedpłacać te kilka tyś złotych i czekać na rozliczenie?
Rrrrr
4 miesiące temu
Właśnie dostałam fakturę,100 zł więcej przy podobnym zużyciu.Nie powiem,czego życzę dostawcy,bo to niecenzuralne.
Pablo
4 miesiące temu
Za PiS-u był syf a za Tuska robi się totalny bałagan i wszystko drożeje. Chcieliście to macie nowy, lepszy świat...
rex
4 miesiące temu
dostałem korektę z 800 na dwa miesiące mam 550 to około 100 więcej jak w zeszłym okresie rozliczeniowym na dwa miesiące.
Prezes
4 miesiące temu
Możecie kwilić i tylko płacić za wały
...
Następna strona