Projekt podwyżek przygotowało Ministerstwo Edukacji i Nauki. Teraz opiniuje go Związek Nauczycielstwa Polskiego.
MEiN proponuje podwyżkę w wysokości 7,8 proc. w stosunku do średnich wynagrodzeń obowiązujących od 1 września 2022 r. Proponowany przez resort edukacji wzrost minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego dla nauczycieli z pierwszej grupy zaszeregowania płacowego (tj. mających tytuł zawodowy magistra z przygotowaniem pedagogicznym) wynosi dla nauczycieli: niemających stopnia awansu zawodowego (nauczycieli początkujących) – wzrost o 266 zł; mianowanych – wzrost o 293 zł; dyplomowanych – wzrost o 326 zł.
Na inne podwyżki może liczyć kolejna grupa nauczycieli z tzw. drugiej grupy zaszeregowania płacowego (tj. mających tytuł zawodowy magistra bez przygotowania pedagogicznego), tytuł zawodowy licencjata (inżyniera) z przygotowaniem pedagogicznym, tytuł zawodowy licencjata (inżyniera) bez przygotowania pedagogicznego, dyplom ukończenia kolegium nauczycielskiego lub nauczycielskiego kolegium języków obcych). Tutaj zakłada się, że wzrost minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego wyniesie – dla nauczycieli niemających stopnia awansu zawodowego (nauczycieli początkujących) – 271 zł; mianowanych – o 275 zł; dyplomowanych – 282 zł.
ZNP: Chcemy negocjacji
ZNP poinformował w poniedziałek na Twitterze, że domaga się podjęcia przez MEiN procedury uzgodnieniowej "polegającej na rozpoczęciu negocjacji ze związkami zawodowymi nad treścią rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli".
Różnica między "opiniowaniem" i "uzgadnianiem" jest spora. ZNP zwraca uwagę, że w tej drugiej sytuacji dochodzi do negocjacji.
Zarobki nauczyciela niższe od minimalnej krajowej
Związek zwraca uwagę, że od 1 stycznia 2023 r. wzrosła płaca minimalna w Polsce – do 3490 zł.
Tymczasem obecnie wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym wynosi 3424 zł. To o 66 zł mniej niż wynosi płaca minimalna. Wynagrodzenia nauczycieli na tak niskim poziomie są przyczyną m.in. braków kadrowych w oświacie. Płace nauczycieli powinny wzrosnąć – zaznacza ZNP.
ZNP dodaje, że 5 stycznia zgłosił w Senacie poprawkę do budżetu w zakresie zwiększenia kwoty bazowej dla nauczycieli. Senat ją przyjął. Poprawka ta zakłada wzrost kwoty bazowej o 22,5 proc. Teraz zgodnie z procesem legislacyjnym poprawka powróci do Sejmu.
Przyjęty w budżecie wzrost wynagrodzenia nauczycieli tylko o 7,8 proc. w żaden sposób nie zrekompensuje galopującej inflacji, co w konsekwencji powoduje zmniejszenie realnej płacy nauczycieli – podsumowuje ZNP.