Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Będzie E-sąd dla frankowiczów. "Wymiar sprawiedliwości całkowicie zapchany"

5
Podziel się:

Resort sprawiedliwości chce przygotować E-Sąd, gdzie rozpatrywane będą sprawy mieszkaniowych kredytów walutowych - wynika ze środowej wypowiedzi w radiu TOK FM pełnomocniczki ministra sprawiedliwości ds. ochrony praw konsumentów Anety Wiewiórowskiej-Domagalskiej.

Będzie E-sąd dla frankowiczów. "Wymiar sprawiedliwości całkowicie zapchany"
Frankowicze będą się sądzić przed e-sądami - oto najnowszy pomysł resortu sprawiedliwości (Adobe Stock, Syda Productions)

Dodała ona, że zawieranie ugód kredytobiorców walutowych z bankami to najkorzystniejszy sposób rozwiązywania sporów frankowych.

- To, co chcielibyśmy docelowo zrobić, to przygotowanie E-Sądu, czyli sądu, w którym procedura miałaby charakter, toczyłaby się w sposób elektroniczny, co ułatwiałoby sądom procedowanie. Natomiast jeśli chodzi o propozycję KNF, jesteśmy po spotkaniach z KNF i jesteśmy zgodni co do tego, że chcielibyśmy wykorzystać infrastrukturę i pomysły KNF, po zmodyfikowaniu, dotyczące zawierania ugód, dlatego że ugody są najbardziej korzystnym sposobem rozwiązania sporów frankowych, dla wszystkich - powiedziała Wiewiórowska-Domagalska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak stworzył potęgę - Panattoni to największy deweloper przemysłowy w Europie - Biznes Klasa #21

Jej zdaniem obecnie nie ma przestrzeni, by kwestię tę uregulować w sposób legislacyjny.

- Mamy całkowicie zapchany wymiar sprawiedliwości, ale z drugiej strony mamy niezwykle bogate orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który wypowiedział się właściwie w każdej ważnej kwestii dotyczącej kredytów frankowych. Stan prawny mamy również ukształtowany - przyznała w TOK FM Wiewiórowska-Domagalska.

- Jesteśmy związani tym, co orzekł trybunał. Przyjmując rozwiązania legislacyjne nie możemy pozbawić konsumentów - w praktyce - możliwości dochodzenia tych uprawnień, które nadaje im dyrektywa - dodała.

Spraw w sądzie będzie dużo więcej

- Najprawdopodobniej tych spraw jest jeszcze więcej, dlatego że niektóre z nich, sprawy wnoszone przez banki, tak zwane sprawy o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, mogą nie być ujęte w tej statystyce. Już podjęliśmy pracę w ministerstwie, żeby te sprawy również zidentyfikować, co da nam pełen obraz sytuacji w wymiarze sprawiedliwości - dodała.

Z informacji przekazanych przez Wiewiórowską-Domagalską wynika, że minął już czas na przygotowanie rozwiązania legislacyjnego, które ustawowo rozwiązywałoby problem kredytów frankowych.

Propozycja KNF ws. kredytów frankowych

Pod koniec 2020 roku przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) Jacek Jastrzębski zaproponował bankom, by przedstawiły klientom atrakcyjne dla nich warunki ugód. Nadzorca chciał, by banki wychodziły z propozycjami pozasądowych ugód, które byłyby dla klientów banków realną alternatywą do ścieżki sądowej.

Część banków przedstawiła klientom możliwość zawierania ugód w oparciu o warunki zaproponowane przez KNF.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
Arto88
9 miesięcy temu
Tak "ugody są najbardziej korzystnym sposobem rozwiązania sporów frankowych" ale dla banków! Dlatego nie zgadzać się na żadne ugody tylko szukać sprawiedliwości w sądach! Na pohybel BANKSTEROM.
???
9 miesięcy temu
Jak czytam niżej zacytowane zdanie, to mam wrażenie, że ministerstwo sprawiedliwości, wydział ds. ochrony praw konsumenta (!!!) tłumaczy się bankom dlaczego legislacyjnie nie zablokowali konsumentom możliwości dochodzenia swoich spraw w sądzie? Gdyby nie TSUE to by zablokowali? Cyt. "Jesteśmy związani tym, co orzekł trybunał. Przyjmując rozwiązania legislacyjne nie możemy pozbawić konsumentów - w praktyce - możliwości dochodzenia tych uprawnień, które nadaje im dyrektywa - dodała."
BOSMAN
9 miesięcy temu
Polskie sądy są zapchane? Nie dziwię się skoro moja sprawa o stwierdzenie nieważności uchwały spółdzielni mieszkaniowej jako niezgodnej ze statutem trwałą aż 3 lata. A powinna zakończyć się na pierwszym posiedzeniu. Sąd przyznał mi rację po trzech latach.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
Michał
9 miesięcy temu
Banki stosowały wzorce umów. Wzorce umów zawierają klauzule abuzywne. Ich abuzywność stwierdziły wszystkie instancje sądów w Polsce. Po wykreśleniu klauzul abuzywnych umowy są nieważne od początku. Nie rozumiem, dlaczego trywialnie proste sprawy zablokowały system sądowniczy w Polsce? Skala oszustwa była tak wielka, że sądy nie mogą się obrobić? Ciekawe co na to ustawodawca (czyt. wszystkie partie na "P") - 10 lat temu zaniedbały sprawę i naraziły obywateli na niepotrzebne koszty, nerwy, dowaliły i tak już rozwalonej demografii... No specjaliści nad specjalistów.
PanieTusk
9 miesięcy temu
Wystarczy jedna ustawa o przewalutowaniu wszystkich kredytów walutowych po kursie z dnia uruchomienia kredytu i całkowity zakaz udzielania nowych kredytów w innej walucie niż się zarabia. Dlaczego Tusk tego nie uchwali? Czy lobby bankowe jest ważniejsze niż miliony oszukanych Polaków (wyroki TSUE wszystkie na korzyść frankowiczów)
Arto88
9 miesięcy temu
Tak "ugody są najbardziej korzystnym sposobem rozwiązania sporów frankowych" ale dla banków! Dlatego nie zgadzać się na żadne ugody tylko szukać sprawiedliwości w sądach! Na pohybel BANKSTEROM.
???
9 miesięcy temu
Jak czytam niżej zacytowane zdanie, to mam wrażenie, że ministerstwo sprawiedliwości, wydział ds. ochrony praw konsumenta (!!!) tłumaczy się bankom dlaczego legislacyjnie nie zablokowali konsumentom możliwości dochodzenia swoich spraw w sądzie? Gdyby nie TSUE to by zablokowali? Cyt. "Jesteśmy związani tym, co orzekł trybunał. Przyjmując rozwiązania legislacyjne nie możemy pozbawić konsumentów - w praktyce - możliwości dochodzenia tych uprawnień, które nadaje im dyrektywa - dodała."
BOSMAN
9 miesięcy temu
Polskie sądy są zapchane? Nie dziwię się skoro moja sprawa o stwierdzenie nieważności uchwały spółdzielni mieszkaniowej jako niezgodnej ze statutem trwałą aż 3 lata. A powinna zakończyć się na pierwszym posiedzeniu. Sąd przyznał mi rację po trzech latach.