Dr hab. Marcin Piątkowski, ekonomista Banku Światowego i profesor Akademii Leona Koźmińskiego, podkreśla, że bez nowej strategii, reform i odważnych inwestycji, w kolejnych 35 latach Polska nie powtórzy spektakularnego sukcesu rozwojowego. To główna myśl z raportu "Najlepsze 35 lat w historii polskiej gospodarki: źródła sukcesu oraz wyzwania i szanse na przyszłość" jego autorstwa.
O innych wnioskach z raportu prof. Marcina Piątkowskiego można przeczytać we wcześniejszych artykułach:
Ekonomista uważa, że potrzebne będą biliony złotych na inwestycje w transformację energetyczną, cyfryzację i absorpcję nowych technologii. "Trzeba też zainwestować w wielkie projekty strukturalne, w tym w globalne lotniska, porty, szybkie koleje. Nie powinno też zabraknąć pieniędzy na naukę i innowacje, bo bez nich nie wyjdziemy z obecnego modelu rozwoju opartego o 'jazdę na gapę', bogacenie się przez kopiowanie pomysłów od innych" - pisze w swoim raporcie.
Ważne jednak, że wszystkie te inwestycje powinny mieć stopy zwrotu znacząco wyższe niż koszt finansowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Centralny Port Komunikacyjny. "Element o wiele większej układanki"
Co ma z tym wspólnego Centralny Port Komunikacyjny, czyli planowane nowe lotnisko przesiadkowe w Baranowie? W wizji prof. Piątkowskiego jest ono elementem "inwestycji w nowe przemysłowe serce Zachodu".
"Na obszarze między Łodzią i Warszawą (ale też w innych częściach kraju, takich jak aglomeracja katowicko-krakowska, Trójmiasto czy Wrocław) warto byłoby stworzyć nowe centrum gospodarcze, które dzięki m.in. dostępowi do globalnego lotniska, autostrady do Berlina i ponad 200 tys. studentów, mogłoby przyciągnąć do siebie dziesiątki miliardów dolarów z ponad 1,3 bln rocznych przepływów zagranicznych inwestycji, które w ramach restrukturyzacji globalnych łańcuchów dostaw i stopniowego wycofywania się z Chin szykują dla siebie nowe miejsca do produkcji" - czytamy dalej.
O CPK jako "przemysłowym sercu Zachodu" prof. Marcin Piątkowski mówił już w lutym w programie "Biznes Klasa" Łukasza Kijka.
Ja jestem zwolennikiem CPK, ale nie jako tylko portu lotniczego, ale ja to widzę jako element o wiele większej układanki - stwierdził.
- Będziemy mieć międzykontynentalne lotnisko, będziemy mieć Modlin, a nawet ten Radom. Między Łodzią a Warszawą mamy kilkanaście uczelni i 300 tys. studentów, do tego autostradę do Berlina. Trudno mi sobie wyobrazić lepsze miejsce logistycznie na świecie, gdzie ten zachodni kapitał mógłby inwestować, gdzie moglibyśmy budować nowe, niskoemisyjne fabryki. Moglibyśmy przy okazji budować nowe miasta. Skoro mamy problem mieszkaniowy, dlaczego nie wybudować 500 tys. mieszkań właśnie w tym pasie autostrady między Łodzią i Warszawą? - roztaczał swoją wizję.
Raport: Najlepsze 35 lat w historii polskiej gospodarki