Suski, który prezentował w ubiegłym roku w Sejmie projekt PiS nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, został zapytany w Radiu Plus, czy PiS wycofuje się z tzw. piątki dla zwierząt oraz czy zamierza zachęcać hodowców do rezygnacji z uboju rytualnego zwierząt. Takie rozwiązanie jest przewidziane w konsultowanym właśnie projekcie Planu Strategicznego Wspólnej Polityki Rolnej po 2022 roku.
- Chodzi o zachęty. Jeżeli to budziło takie kontrowersje, to nie zakazujemy, a jednocześnie zachęcamy. Czyli nie jest to rezygnacja z "piątki dla zwierząt", tylko jest to inna forma, dużo łatwiejsza do zaakceptowania, bo nikomu niczego nie zamykamy, nie likwidujemy, a jednocześnie tych, którzy będą chcieli przejść na tę dobrą stronę zachęcamy, będą oni promowani i wspierani - powiedział Suski.
Dopytywany, czy nie będzie ustawowego zakazu uboju rytualnego (polegającego na wykrwawieniu żywego zwierzęcia, bez wcześniejszego ogłuszania go), wiceszef klubu PiS potwierdził.
- W tych rozwiązaniach nie ma takiego zakazu. A "piątka dla zwierząt" została wycofana, być może wróci w poprawionej wersji bez tego zakazu, tak kontrowersyjnego - powiedział Suski. Jak dodał, jest to propozycja "pewnego rodzaju zadbania o dobrostan zwierząt jednocześnie nie nie narażając ludzi, którzy nie chcą skorzystać z tych rozwiązań, na jakieś restrykcje państwowe".
18 września ub. roku, po burzliwych obradach, Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, czyli tzw. piątkę dla zwierząt zaproponowaną przez PiS. Senat wprowadził do niej szereg poprawek, w tym wykreślającą ograniczenia dotyczące uboju rytualnego drobiu, a także przewidującą, że hodowla zwierząt na futra może być prowadzona do 1 lipca 2023 roku, a ubój rytualny do 31 grudnia 2025 roku.
Sejm do tej pory nie rozpatrzył poprawek Senatu.