Od 2021 roku Rosją i Białoruś ma łączyć jeden system podatkowy i energetyczny. System płatniczy i nadzór bankowy, a do października 2019 ma być gotowy harmonogram połączania gospodarek – pisze "Rzeczpospolita".
Jak wyjaśnia gazeta "Kommersant", ma być to częściowa integracja na poziomie nie mniejszym niż ma to miejsce w Unii Europejskiej.
Unia walutowa Rosji z Białorusią. Trwają rozmowy
Na razie banki centralne będą niezależne. Rozmowy o wspólnej walucie wciąż trwają. Połączona zostanie jednak polityka markoekonomiczna obu krajów. Wspólne mają być urzędy celne i celne systemy informatyczny.
Poza tym ma powstać jeden organ regulujący całą energetykę, czyli rynek gazu, ropy, produktów naftowych i prądu.
Mimo że poza unifikacją pozostanie armia, sądy, służba zdrowia, edukacja czy prawo karne, to "Rz" już pisze o "zasysaniu Białorusi przez Rosję" i końcu jej niezależności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl