Prezydent USA Joe Biden podniósł w poniedziałek cła na pewne rosyjskie towary do 35 proc. Komunikat dotyczący ceł zamieszczono na stronach internetowych Białego Domu, ale nie zawiera on na razie listy towarów objętych nowym przepisem.
USA wprowadziły już embargo na rosyjską ropę i produkty naftowe, ryby i owoce morza, napoje alkoholowe i diamenty. Rosji i Białorusi odebrano klauzulę największego uprzywilejowania w wymianie handlowej oraz status kraju, który łączą z USA tzw. Stałe Normalne Stosunki Handlowe (PNTR).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zniesienie klauzuli największego uprzywilejowania w wymianie handlowej umożliwia nałożenie na towary importowane z Rosji i Białorusi wyższych ceł, przede wszystkim na stal i aluminium, co dodatkowo osłabi rosyjską gospodarkę - wyjaśniła agencja Associated Press.
Nowe sankcje nakłada również grupa G7. Mają być wymierzone m.in. w produkcję sprzętu wojskowego i łańcuchy dostaw – ogłosił w poniedziałek podczas szczytu G7 w Bawarii Biały Dom. Ma to na celu przede wszystkim ograniczenie zdolności Rosji do uzupełniania zasobów sprzętu wojskowego, który już straciła w trakcie wojny z Ukrainą.