Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Biden zezwolił Ukrainie na użycie pocisków dalekiego zasięgu przeciwko Rosji

Podziel się:

Prezydent Joe Biden zezwolił po raz pierwszy na użycie przez Ukrainę amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu do ataków na terytorium Rosji. Oznacza to, że Ukraińcy mogą wykorzystać pociski ATACMS do obrony swoich sił w obwodzie kurskim - podaje "The New York Times".

Biden zezwolił Ukrainie na użycie pocisków dalekiego zasięgu przeciwko Rosji
Spotkanie Biden-Zełeński (lipiec 2024) (GETTY, NurPhoto)

Amerykańska administracja zdecydowała się na znaczącą zmianę polityki wobec Ukrainy. Według amerykańskich urzędników, rakiety ATACMS (Army Tactical Missile Systems) o zasięgu około 305 kilometrów zostaną w pierwszej kolejności wykorzystane przeciwko rosyjskim i północnokoreańskim oddziałom zagrażającym siłom ukraińskim w obwodzie kurskim w zachodniej Rosji.

Administracja Bidena zaczęła łagodzić ograniczenia dotyczące użycia amerykańskiej broni na terytorium Rosji po tym, jak Rosja przeprowadziła w maju atak transgraniczny w kierunku Charkowa. Wcześniej Ukraińcy otrzymali zgodę na użycie systemów HIMARS o zasięgu około 80 kilometrów przeciwko siłom rosyjskim przy granicy, jednak nie mogli wykorzystywać pocisków ATACMS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa Škoda Kodiaq PHEV na trasie do Wisły

Północnokoreańskie zaangażowanie

Według amerykańskich źródeł, rosyjska armia przygotowuje się do przeprowadzenia dużej ofensywy siłami około 50 tysięcy żołnierzy, w tym oddziałów północnokoreańskich. Celem jest odbicie całego terytorium rosyjskiego, które Ukraińcy zajęli w sierpniu. Ukraińcy mogą wykorzystać pociski ATACMS do uderzeń w koncentracje wojsk rosyjskich i północnokoreańskich, kluczowy sprzęt wojskowy, węzły logistyczne oraz składy amunicji.

Amerykańscy urzędnicy twierdzą, że "wprowadzenie ponad 10 tysięcy północnokoreańskich żołnierzy skłoniło prezydenta Bidena do zmiany decyzji". Niektórzy doradcy obawiali się, że użycie pocisków na terytorium rosyjskim może sprowokować prezydenta Władimira Putina do odwetu wobec Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników.

Międzynarodowe wsparcie

Prezydent Wołodymyr Zełenski od dawna zabiegał o zgodę Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników na użycie pocisków dalekiego zasięgu do ataków na terytorium Rosji. Brytyjskie i francuskie siły zbrojne przekazały Ukraińcom ograniczoną liczbę pocisków Storm Shadow i SCALP o zasięgu około 250 kilometrów, jednak ich przywódcy wahali się z zezwoleniem na użycie tych rakiet na terytorium rosyjskim bez zgody Waszyngtonu.

Amerykańscy urzędnicy podkreślają, że "decyzja prezydenta Bidena była częściowo podyktowana zuchwałością rosyjskiej decyzji o wysłaniu północnokoreańskich żołnierzy przeciwko ukraińskim liniom". Według nich zmiana polityki może nie wpłynąć na przebieg wojny, ale pozwoli Ukrainie razić cele o wysokiej wartości, do których wcześniej nie miała dostępu, a także wysłać sygnał Korei Północnej o konsekwencjach jej zaangażowania w konflikt - podsumowuje "The New York Times".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl